Ostrovia - AZS AWF. Ksawery Gajek zastąpił Mariusza Kuśmierczyka

WP SportoweFakty / Dorota Adamczyk
WP SportoweFakty / Dorota Adamczyk

W meczu 13 kolejki rozgrywek I ligi grupy B szczypiornistów zespół KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski pokonał AZS AWF Biała Podlaska 29:24.

Początek spotkania należał do przyjezdnych, którzy w 8. minucie prowadzili już 6:1. W ostrowskim zespole szwankowało rozegranie. Gra Ostrovii w ataku ożywiła się w 16. minucie kiedy na parkiecie pojawił się Patryk Staniek  Występ tego zawodnika stał pod dużym znakiem zapytania. - Patryk przez problemy z kręgosłupem nie trenował przez cały tydzień. Dał jednak radę i pociągnął zespół w trudnym momencie - mówi Krzysztof Przybylski, trener zespołu z Wielkopolski.

W 24. minucie po trafieniu Stańka było już tylko 10:11. Dwie minuty później bramka Jakuba Tomczaka doprowadziła do stanu 12:12. Gospodarze zanotowali udane ostatnie sekundy pierwszej połowy w defensywie. Przy grze w osłabieniu ważną piłkę rywalom zabrał Dawid Stempniak, a Ksawery Gajek dał Ostrovii pierwsze prowadzenie - 14:13. Na sam koniec Piotr Matuszczak obronił rzut karny wykonywany przez Marcina Stefańca.

Po zmianie stron ten ostatni dał się we znaki gospodarzom rzucając 3 bramki z rzędu. AZS wrócił do walki prowadząc 16:15. W ekipie biało-czerwonych ciężar trafiania do siatki wzięli na siebie młodzi gracze: Ksawery Gajek, Mateusz Wojciechowski i Patryk Marciniak. Ostrovia w 48 minucie miała już przewagę 19:16. Dystans powoli zwiększał się dzięki serii udanym interwencjom między słupkami Tomasza Piskorskiego.

Nie do zatrzymania był wspomniany już Ksawery Gajek, który rzucił w sobotę aż 10 bramek, co jest jego rekordem życiowym jeśli chodzi o występy w seniorskim handballu. - Słabszy dzień miał Mariusz Kuśmierczyk. Ręce same składają się do oklasków po występie Ksawerego. Oby na takim poziomie grał już zawsze – mówi szkoleniowiec Ostrovii.

ZOBACZ WIDEO Jarosław Szeja: Realizuję marzenia

Warto odnotować powrót po dłuższej przerwie Mateusza Jedwabnego. Rozgrywający Ostrovii borykający się przez wiele miesięcy z kłopotami zdrowotnymi swoim trafieniem ustalił końcowy rezultat spotkania 29:24.

Ostrovia Ostrów Wlkp. - AZS AWF Biała Podlaska 29:24 (14:13)

Ostrovia: Piskorski, Matuszczak - Wojkowski 3, Wojciechowski 1, Kuśmierczyk, Stempniak, Gajek 10/3, Tomczak 3, Klara, Wesołek 1, Nowakowski, Marciniak 2, Staniek 2, Brychcy 1, Jedwabny 1, Krzywda 5
Karne: 3/4  
Kary: 16 minut

AZS AWF: Chmurski, Adamiuk, Kozłowski - Warmijak 2, Skuciński 2, Ziółkowski 3, Rusin, Chełmiński, Stefaniec 9/2, Małecki 2, Kruchkou, Jaszczuk 2, Kandora 1, Pezda, Bekisz 2, Banaś 1
Karne: 3/6
Kary: 10 minut

Komentarze (2)
arekPL
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostrów dzisiaj pozwolił sobie na pewne roszady . Dobrze,że zakończyło się to wygraną . Zresztą innego wyniku nie zakładałem. 
arekPL
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do autora :"Ta została powoli zwiększania dzięki serii udanych interwencji między słupkami Tomasza Piskorskiego." proszę o przetłumaczenie !