FC Porto, uczestnik Ligi Mistrzów z ubiegłego sezonu, uratował zwycięstwo z Bregenz Handball. Austriacy z niesamowitym Ante Esegoviciem do ostatnich minut liczyli się w walce o sukces. Więcej zimnej krwi w końcówce zachowali jednak Portugalczycy i wygrali 27:26. Bregenz, zespół, który był o krok od udziału w Lidze Mistrzów, nie stoi jednak na straconej pozycji w rewanżu.
Niespodziewanie sporo problemów z izraelskim Maccabi Castro Tel Awiw miała Newa Sankt Petersburg. Rosjanie musieli bronić przewagi z pierwszej połowy, a we znaki najbardziej dawał im się Chen Pomeranz.
W III rundzie wystąpią dwa polskie zespoły. NMC Górnik Zabrze zagra z Riihimaeki Cocks, trudniejsze zadanie czeka natomiast KS Azoty Puławy. Drużyna z Lubelszczyzny zagra z S.L. Benfica Lizbona.
III runda kwalifikacji do Pucharu EHF (1. mecz):
Bregenz Handball - FC Porto 27:28 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Bregenz - Ante Esegović 13, Lukas Fruhstuck 7; dla Porto - Antonio Rodriguez 5, Yoel Morales, Rui Sousa - po 4.
Newa Sankt Petersburg - Maccabi Castro Tel Awiw 25:23 (16:13)
Najwięcej bramek: dla Newy - Kirył Woronin 7, Timur Solodownikow, Dmitrij Kiselew - po 4; dla Maccabi - Chen Pomeranz 9, Ido Turel 4.
ZOBACZ WIDEO Człowiek instytucja. Jubileusz Janusza Czerwińskiego (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}