Bundesliga: świetny mecz Piotra Wyszomirskiego, blamaż Magdeburga

Pięć porażek i starczy. TBV Lemgo obudziło się z letargu. W oczy powoli zaglądało widmo spadku. Siedemnaste miejsce w tabeli. Za drużyną Polaka tylko skazywany na porażkę HSC 2000 Coburg.

Po 12. kolejce Piotr Wyszomirski i koledzy poprawili sobie humory. Do Lemgo przyjechali fatalnie spisujący się szczypiorniści Frisch Auf! Goeppingen, którzy dość niespodziewanie plasują się w dole tabeli. W pojedynku niezwykle istotnym dla losów obu drużyn triumfowało TBV (27:26).

Bundesliga: czołówka za silna dla SC DHfK Lipsk. Drużyna Rojewskiego przegrała w Berlinie

W bramce swoje zrobił Wyszomirski. Cały mecz powstrzymywał rywali na czele z Jensem Schongarthem. Polak odbił 14 rzutów, w tym karne Marcela Schillera. W ostatniej minucie przy prowadzeniu Lemgo 27:25 dwa razy zastopował przeciwników i przypieczętował sukces swojego zespołu. Reprezentant Biało-Czerwonych został jednym z ojców zwycięstwa. Gdy TBV nie szło, to golkiper swoimi interwencjami dawał kolegom nadzieję.

Żałoba natomiast w Magdeburgu. Zdobywcy Pucharu Niemiec dostali tęgie lanie od TSV Hannover-Burgdorf. Porażka 22:37 to największa domowa klęska Gladiatorów w historii. Katastrofalnie wyglądała postawa Magdeburga w ataku. Po pierwszej połowie zawodnicy Benneta Wiegerta mieli na koncie ledwie osiem trafień. Powstrzymał ich bowiem Martin Ziemer między słupkami (aż 46 proc. skuteczności). Wśród Gladiatorów na swoim poziomie zaprezentował się tylko Mads Christiansen i Robert Weber. Na resztę lepiej spuścić zasłonę milczenia. Przeciwników rozstrzelali tegoroczni mistrzowie Europy, Erik Schmidt i Kai Häfner.

ZOBACZ WIDEO Człowiek instytucja. Jubileusz Janusza Czerwińskiego (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Trening urządził sobie SG Flensburg-Handewitt. Wikingowie rozbili HBW Balingen-Weilstetten 36:18, a trener Ljubomir Vranjes mógł sprawdzić zmienników. Sporo minut dostał nawet głęboki rezerwowy Ivan Horvat, który strzelił swoje pierwsze bramki w Bundeslidze.

Skazywany na niebyt Coburg podejmował THW Kiel. Zebry już w pierwszej połowie rozwiały wątpliwości, ale rywale nie dawali za wygraną do ostatnich minut i ambitnie walczyli o jak najniższy wymiar kary. W barwach beniaminka tym razem nie wystąpił Patryk Foluszny (nie znalazł się w meczowej kadrze).

DKB Handball Bundesliga, 12. kolejka:

TBV Lemgo - Frisch Auf! Goeppingen 27:26 (12:13) Najwięcej bramek: dla TBV - Tim Hornke 6, Rolf Hermann, Anton Mansson - po 5, (...), Piotr Wyszomirski; dla FAG - Jens Schongarth 10, Tim Hornke 4, Marco Rentschler 3.

HSC 2000 Coburg - THW Kiel 23:30 (11:17) Najwięcej bramek: dla Coburga - Nico Budel 8, Lukas Wucherpfennig, Adrian Harmandić - po 3; dla THW - Niclas Ekberg, Patrick Wiencek - po 6.

MT Melsungen - HSG Wetzlar 25:28 (11:12) Najwięcej bramek: dla Melsungen - Johannes Sellin 9, Patrick Fahlgren 4; dla Wetzlar - Kristian Bjornsen, Stefan Cavor - po 7, Philipp Weber 5.

SG Flensburg-Handewitt - HBW Balingen-Weilstetten 36:18 (17:9) Najwięcej bramek: dla Flensburga - Lasse Svan 9, Hampus Wanne 6, Petar Djordjić, Anders Zachariassen - po 5; dla Balingen - Markus Stegefelt 4, Martin Strobel 3.

SC Magdeburg - TSV Hannover-Burgdorf 22:37 (8:17) Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Robert Weber, Mads Christiansen - po 6; dla Hannoveru - Kai Hafner 8, Erik Schmidt 6, Timo Kastening, Fabian Bohm, Lars Lehnhoff - po 4.