AZS AWF - Sośnica. Bez niespodzianki w Warszawie

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna

Szczypiornistki AZS AWF są w tym sezonie nie do zatrzymania. Kolejną ofiarą warszawianek padł beniaminek. W meczu 5. kolejki I ligi kobiet gospodynie ograły Sośnicę Gliwice 32:29.

Pewne rzeczy się nie zmieniają. W tym sezonie I lidze kobiet można do nich zaliczyć to, że piłkarki ręczne AZS AWF Warszawa ciągle wygrywają, z kolei szczypiornistki Sośnicy Gliwice wciąż nie mają na swoim koncie żadnego punktu. W niedzielne popołudnie ten stan rzeczy się nie zmienił, choć nie było to dla gospodyń tak łatwe spotkanie, jak mogło się wydawać.

Przyjezdne dobrze rozpoczęły mecz, wychodząc na szybkie prowadzenie 3:1. Zawodniczki Pawła Kapuścińskiego i Daniela Lewandowskiego nie pozwoliły jednak rywalkom na odskoczenie i przez kolejnych kilkanaście minut wynik oscylował wokół remisu. Po trafieniu Aleksandry Abramowicz drużyna z Gliwic nieoczekiwanie wyszła na prowadzenie 10:7, ale od tego momentu warszawianki wrzuciły wyższy bieg. Tercet Paulina Pawłowska, Martyna Rozmus i Paulina Sulborska rzucił w pierwszej części spotkania 13 bramek, dzięki którym gospodynie schodziły na przerwę prowadząc 15:13.

Druga odsłona rozpoczęła się od bardzo dobrej gry drużyny AZS AWF. Twarda postawa w obronie i skuteczność pod bramką przeciwniczek zaowocowały prowadzeniem 21:15 na dwadzieścia minut przed końcem spotkania. Różnica klas między zespołami stawała się tym większa, że trafiać zaczęła będąca od początku sezonu w wysokiej formie Patrycja Skoczeń. Gdy na tablicy widniał wynik 30:23, wydawało się, że sprawa wygranej jest już jasna, ale gospodyniom przytrafił się jeszcze moment przestoju, w którym straciły trzy bramki pod rząd. Ostatecznie jednak nie roztrwoniły prowadzenia i wygrały 32:29.

Szczypiornistki AZS AWF pozostają więc niepokonane, ale za tydzień czeka je bardzo trudny wyjazd do Chorzowa, który powinien dać odpowiedź na pytanie, czy drużyna z Warszawy jest już w gronie najlepszych w lidze. Sośnica Gliwice wciąż pozostaje bez wygranej.

AZS AWF Warszawa - Sośnica Gliwice 32:29 (15:13)

AZS AWF: Osińska E., Osińska D. - Sulborska 10, Pawłowska 9, Skoczeń 5, Rozmus 4, Nieścioruk 4, Kolewska, Kmin, Kajtek, Król, Lewandowska, Kaźmierczak.
Kary: 6 minut (Sulborska, Kmin, Król - po 2 min.)
Karne: 8/8

Sośnica: Wróbel, Zizulewska, Derezińska - Abramowicz 10, Kowalczuk 5, Krasoń 3, Kobusińska 3, Reichel 2, Walus 2, Krzymińska 2, Golec 1, Kempa 1, Nowak, Nawrocka,
Kary: 10 minut (Kobusińska, Kowalczuk - po 4 min, Abramowicz - 2 min.)
Karne: 4/6

ZOBACZ WIDEO "1 na 1 - walka na style". Działo się na planie!

Komentarze (1)
avatar
Grego
5.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wczoraj SPR Olkusz - AZS AWF Warszawa 36:28. Dziś mecz w Chorzowie i jestem ciekaw jak kondycyjnie mecz wytrzymają warszawianki.Każdy inny wynik niż zwycięstwo Ruchu kilkoma bramkami będzie sen Czytaj całość