PGNiG Superliga Kobiet: niedziela bez emocji? Zagłębie i Energa AZS w rolach faworytów

W niedzielę w PGNiG Superlidze Kobiet dojdzie do dwóch spotkań. W ramach 8. kolejki Metraco Zagłębie Lubin podejmie UKS PCM Kościerzynę, a Energa AZS Koszalin zmierzy się z Olimpią-Beskid Nowy Sącz.

Szczypiornistki z Dolnego Śląska mecze z czołówką mają już za sobą i wkraczają w spokojniejszą fazę pierwszej rundy. W niedzielę zawodniczki Metraco Zagłębia Lubin spotkają się na parkiecie z ekipą z Kościerzyny, w której występuje wychowanka miedziowego klubu, Kamila Konofał. Patrząc na potencjał obu zespołów, drużyna miejscowych nie powinna mieć problemów z pokonaniem rywalek. UKS PCM w siedmiu meczach zgromadził łącznie trzy punkty i zajmuje ostatnie miejsce w ligowej stawce. Nie ujmując nic walecznym i ambitnym kościerzyniankom, każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodyń będzie dużą niespodzianką i niemałym powodem do niepokoju dla lubińskiej szkoleniowiec.

Metraco Zagłębie Lubin - UKS PCM Kościerzyna / 30.10, godz. 17.00

O komplet punktów przed własną publicznością zagra także Energa AZS, która będzie chciała sobie poprawić nastroje po porażce w Gdańsku. Czy koszalinianki pokażą sportową złość i pewnie pokonają Olimpię-Beskid? Podopieczne Anity Unijat są faworytem starcia, ale wynik zależy też od dyspozycji nowosądeckich rozgrywających. Jeśli Akademiczki odetną niezwykle skuteczną Gabrielę Szabo od podań i wyjdą do Góralek twardą defensywą, ekipie gości będzie bardzo trudno o punkty.

Energa AZS Koszalin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz / 30.10, godz. 17.00

ZOBACZ WIDEO Urodziny Diego Maradony. Mistrz kończy 46 lat

Źródło artykułu: