W tym artykule dowiesz się o:
Stołeczna drużyna wygrała w Nasicach dzień po sensacyjnej przegranej 27:28 w Zagrzebiu z RK Prvo plinarsko drustvo w Lidze Mistrzów. Pojedynek w ramach Gazprom Ligi SEHA również rozpoczęła nie po swojej myśli.
Pierwszy kwadrans rywalizacji należał do RK Nexe, w którym pierwsze skrzypce odgrywał doświadczony prawoskrzydłowy Vedran Zrnić. Kolejne jego udane zagrania pozwoliły chorwackiej ekipie objąć prowadzenie 10:7. Ale wtedy wyższy bieg wrzucili szczypiorniści Vardara.
Kiedy już narzucili oni swoje warunki gry, rywale nie mieli wiele do powiedzenia. Macedoński zespół nieprzerwanie mógł polegać między innymi na skutecznych rzutach z drugiej linii Luki Cindrica, jak i bardzo efektywnej postawie Hiszpana Jorge Maquedy.
To między innymi dobra postawa tego duetu sprawiła, że już na półmetku goście wygrywali 18:13. Tak pokaźna zaliczka pozwoliła im po przerwie spokojnie kontrolować losy spotkania i przypieczętować ósmy triumf w rozgrywkach. Tym samym Vardar wciąż jest jedyną niepokonaną drużyną w Gazprom Lidze SEHA.
Gazprom Liga SEHA, 9. kolejka:
RK Nexe Nasice - Vardar Skopje 27:30 (13:18) Najwięcej bramek: dla Nexe - Martin Vegar, Vedran Zrnić - po 8; dla Vardara - Luka Cindrić 9, Danił Sziszkariew 6
| M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Vardar Skopje | 18 | 15 | 2 | 1 | 599:510 | 47 |
| 2 | Telekom Veszprem | 18 | 14 | 2 | 2 | 521:458 | 44 |
| 3 | Mieszkow Brześć | 18 | 11 | 2 | 5 | 552:500 | 35 |
| 4 | RK PPD Zagrzeb | 18 | 11 | 1 | 6 | 496:469 | 34 |
| 5 | Celje Pivovarna Lasko | 18 | 11 | 0 | 7 | 561:545 | 33 |
| 6 | RK Gorenje Velenje | 18 | 6 | 0 | 12 | 501:520 | 18 |
| 7 | RK Nexe Nasice | 18 | 5 | 3 | 10 | 493:523 | 18 |
| 8 | Metalurg Skopje | 18 | 5 | 2 | 11 | 429:448 | 18 |
| 9 | Tatran Preszów | 18 | 4 | 1 | 13 | 469:548 | 13 |
| 10 | RK Izvidac CO Ljubuski | 18 | 1 | 1 | 16 | 503:603 | 4 |
ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?
Czy Vardar Skopje zostanie zwycięzcą Gazprom Ligi SEHA? 
na Instagramie 
na Facebooku 
