Zawodnicy SMS-u idą śladami reprezentantów Polski? "Nie popadamy w hurraoptymizm"

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

SMS ZPRP Gdańsk od wielu lat występuje na zapleczu PGNiG Superligi. Zazwyczaj licealiści zajmowali miejsca w dole tabeli. Obecnie sytuacja wygląda dużo lepiej. Drużyna Dariusza Tomaszewskiego może nawiązać do sukcesów kolegów sprzed 16 lat.

Sezon 2000/01. SMS ZPRP Gdańsk reprezentowali m.in. Mariusz Jurkiewicz, Piotr Grabarczyk i Daniel Żółtak. Drużyna spisywała się znakomicie i zajęła 4. miejsce w I lidze, zdobywając 29 punktów w 26 meczach. Ostatnie lata nie były tak udane dla najmłodszego zespołu w lidze i tak dobre wyniki stały się odległym wspomnieniem.

Od podziału I ligi na dwie grupy, SMS ZPRP zazwyczaj walczył o to, by nie musieć korzystać z zapisów regulaminowych, które pozwalały na utrzymanie w I lidze bez konieczności zajęcia odpowiedniego miejsca. W ciągu ostatnich dziesięciu lat SMS, który stanowią zawodnicy z liceum trzy razy zajmował ostatnią lokatę. Najlepsze były sezony 2006/07 oraz 2012/13, w których licealiści zajmowali siódme miejsca. W ostatnich trzech sezonach drużyna zajmowała raz jedenaste i dwa razy dwunaste lokaty. W ciągu ostatnich dwóch sezonów, młodzież zdobywała po 17 punktów.

W pięciu z 26 meczów tego sezonu, licealiści zdobyli już siedem punktów i zajmują szóstą pozycję w tabeli. - Jest to dobry początek tegorocznej I ligi. Cieszymy się z tego, bo mamy siedem punktów po pięciu meczach. Chłopaki dobrze zagrali też mecz w Wągrowcu. Mimo porażki z Nielbą, grali lepiej niż w sobotę ze Śląskiem Wrocław. To jeden z lepszych początków SMS-u w historii gier w I lidze - powiedział Dariusz Tomaszewski.

W sobotę drużyna SMS-u pokonała spadkowicza z PGNiG Superligi - Śląsk Wrocław 28:22. - W Śląsku praktycznie nie ma zawodników, którzy grali rok temu w PGNiG Superlidze. To głównie rocznik 1997. Obie drużyny są mało doświadczone - stwierdził Tomaszewski, który ma do czynienia z dobrym rocznikiem. Z czego mogą wynikać tak dobre wyniki? - Dwie silne drużyny z naszej grupy odeszły do PGNiG Superligi. Z czołówki graliśmy tylko z Nielbą i z Realem Astromal. Zobaczymy co będzie dalej. Sprawdzianem będzie dla nas wyjazd do Malborka. Na razie to początek i cieszymy się z dobrej gry. Nie popadamy w nie wiadomo jaki hurraoptymizm. Staramy się wykonywać dobrą pracę na co dzień - podkreślił Tomaszewski.

Głównym celem Szkoły Mistrzostwa Sportowego jest wychowanie zawodników, którzy będą w przyszłości zasilać szeregi drużyn superligowych i reprezentacji. - Podstawowi zawodnicy SMS-u są też wiodącymi postaciami w reprezentacji juniorów. Kreują grę i od nich wszystko się zaczyna. Trzeba być z tego zadowolonym - zauważył Dariusz Tomaszewski.

Obok gry w I lidze, młodsze roczniki SMS-u grają w II lidze. Spisują się tam bardzo dobrze. W sobotę przegrali pierwszy mecz po wcześniejszych trzech wygranych z rzędu i plasują się na tym szczeblu rozgrywek na trzeciej pozycji. - Dzielimy się zawodnikami. Część z nich jeździ na mecze II ligi. Gdy obie nasze drużyny grają u siebie, spotkania drugoligowe planujemy na niedzielę, by mogli zagrać ci, co dostali mniej szans w pierwszym zespole – wyjaśnił sytuację trener.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Uros Zorman: Moja koszulka jest żółta. Gram w Vive Tauron Kielce (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

[/color]

Źródło artykułu: