PGNiG Superliga: Start pewny swego, ciekawie w Nowym Sącz

WP SportoweFakty / Anna Dembińska
WP SportoweFakty / Anna Dembińska

Szczypiornistki PGNiG Superligi rozegrają w sobotę cztery pojedynki w ramach 3 serii spotkań. Bliski wywalczenia kolejnego zwycięstwa jest Kram Start Elbląg, który zmierzy się z beniaminkiem z Kobierzyc. Emocji nie powinno zabraknąć w Nowym Sączu.

Elblążanki bardzo udanie rozpoczęły nowy sezon. Mają na koncie już dwa zwycięstwa, są liderem rozgrywek i wszystko wskazuje na to, że w sobotę dopiszą na swoje konto kolejne dwa oczka. Trudno się bowiem spodziewać innego wyniku, a w każdym razie byłaby to ogromna sensacja. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy dotychczas pokazały, że są w świetnej formie zarówno w ataku jak i obronie.

Z kolei beniaminek najgorzej wypadł w pierwszej kolejce, kiedy zdobył zaledwie 13 bramek. W następnym pojedynku było nieco lepiej, ale braki w doświadczeniu są aż nadto widoczne. Ambitna postawa bramkostrzelnej Anny Mączki to zdecydowanie za mało. KPR nie ma nic do stracenia, musi na całego walczyć o dotrzymanie kroku rywalkom. Oba zespoły stanęły na przeciw siebie w poprzednim sezonie w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Wtedy lepszy okazał się Start, wygrywając 33:19.

Kram Start Elbląg - KPR Kobierzyce / 17.09, godz. 17.00

Mimo, że za faworytki meczu w Gdańsku uchodzą gospodynie, to muszą mieć się na baczności. Ich rywalki wprawdzie wciąż pozostają bez punktów, ale nie oznacza to, że niczego dobrego jeszcze w tym sezonie nie pokazały. Owszem, spotkanie ze Startem Elbląg im nie wyszło, ale inauguracyjne starcie z Energą AZS pokazało, że ekipa ze stolicy Karkonoszy potrafi walczyć bardzo ambitnie. W Trójmieście KPR również nie odpuści.

AZS ma jednak swoje cele i jeśli zamierza je zrealizować nie powinien tracić puntów z takimi rywalami we własnej hali. Gdańszczanki rozgrywki rozpoczęły od wygranej z UKS-em PCM Kościerzyna, a przed tygodniem podzieliły się punktami z Piotrcovią Piotrków Tryb. Czy na ich korzyść znów przemówi przewaga własnej hali? Gdańszczanki mają jeszcze jeden powód, aby dać z siebie wszystko. Chcą wziąć rewanż na porażkę z KPR-em w poprzednim sezonie (26:31).

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk propogatorką biegania w Racocie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - KPR Jelenia Góra / 17.09, godz. 16.00

Mecz w Nowym Sączu może okazać się jednym z najciekawszym i najbardziej wyrównanym z sobotnich pojedynków. Obie siódemki poznały już smak porażki, udało im się także wywalczyć po jednym punkcie. Sąsiadują ze sobą w tabeli Superligi i kto wie, być może będą głównymi rywalami w walce o najlepszą ósemkę? Potencjał Olimpii i Piotrcovii jest zbliżony, stąd chyba tylko od dyspozycji dnia będzie zależał wynik spotkania.

W poprzedniej kolejce oba zespoły stoczyły dość zacięte pojedynki, z jedną tylko różnicą - Olimpia straciła dwa punkty w ostatnich sekundach, a Piotrcovia w podobnych okolicznościach uratowała remis. Nie powinno mieć to jednak wpływu na najbliższe starcie. Choć wydawałoby się, że na plus dla gospodyń przemawia przewaga własnej hali, to pojedynku obu drużyn z minionych sezonów przyniosły sukcesy piotrkowiankom. Wygląda wiec na to, że hala w Nowym Sączu im nie straszna.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Piotrcovia Piotrków Trybunalski / 17.09, godz. 16.00

Konfrontacja z kościerskim zespołem powinna być dla mistrzyń Polski tylko formalnością. Gdyby gospodynie zdołały urwać rywalkom choćby punkt, byłaby to wielka niespodzianka. Niemal wszystko przemawia w tym meczu za lubliniankami, może poza tym, że UKS będzie u siebie. Podopieczne Sabiny Włodek nie powinny mieć z tym jednak najmniejszego problemu. Ich celem jest kolejny tytuł mistrzowski, nie mogą więc tracić punktów w takich spotkaniach.

Zespół z Kościerzyny po dwóch kolejkach ma na koncie jedno oczko, ale wywalczone w trudnych okolicznościach. Może to wpłynąć mobilizująco na gospodynie, podobnie jak fakt, że będą podejmowały najlepszą drużyną poprzednich rozgrywek. Aby nawiązać walkę z lubliniankami, UKS musi wznieść się na wyżyny możliwości i liczyć na słabszy dzień rywalek.

UKS PCM Kościerzyna - MKS Selgros Lublin / 17.09, godz. 16.00

#DrużynaMPktZZpkPpkPBramki
1. MKS Zagłębie Lubin 18 54 18 0 0 0 580:388
2. MKS Lublin 18 42 13 1 1 2 518:470
3. KPR Gminy Kobierzyce 18 40 13 0 1 3 532:446
4. MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 18 30 10 0 0 8 518:491
5. Eurobud JKS Jarosław 18 27 7 2 2 7 468:466
6. Galiczanka Lwów 18 24 7 1 1 9 485:506
7. EKS Start Elbląg 18 18 6 0 0 12 474:548
8. MKS MOS Gniezno 18 17 5 1 0 12 472:563
9. Młyny Stoisław Koszalin 18 15 4 1 1 12 459:509
10. KPR Ruch Chorzów 18 3 1 0 0 17 458:577
Źródło artykułu: