Płocczanie w Brześciu po raz kolejny sprawdzają formę przed sezonem. Wcześniej podopieczni Piotra Przybeckiego wzięli udział w Szczypiorno Cup w Kaliszu, rozegrali także sparingi z KPR RC Legionowo i Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk.
W pierwszym spotkaniu na Białorusi płocczanie musieli uznać wyższość uczestnika Ligi Mistrzów, Mieszkowa Brześć. Sukces na swoim koncie zapisali jednak rywale, którzy dość szybko odpowiedzieli na świetny start wicemistrzów Polski i do przerwy Nafciarze wygrywali tylko 16:14.
O wyniku zadecydowały ostatnie minuty. Mieszkow rzucił trzy bramki z rzędu i zawodnicy trenera Przybeckiego nie zdołali już odrobić strat. W kolejnych meczach płocczanie zmierzą się z Vardarem Skopje i francuskim Cesson Rennes.
Mieszkow Brześć - Orlen Wisła Płock 29:27 (14:16)
Wisła: Corrales, Wichary - Ghionea 8, Kisiel, Duarte 2, Ivić 6, Pušica, Racoțea 7, Tarabochia, Zhitnikov 4, Gębala M., Rocha.
ZOBACZ WIDEO "Po raz pierwszy komentatorzy z innych telewizji przybijali nam piątki" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Yły żebyś po sezonie nie zmienił nazwy na ała