Julen Aguinagalde: Lubimy grać trudne mecze

PAP / Piotr Polak
PAP / Piotr Polak

W dwóch kolejnych edycjach "świętych wojen" Vive nie pozostawiło rywalom złudzeń i pewnie wygrało z Orlenem Wisłą Płock, najpierw 35:29, a następnie 33:26. Dzięki tym zwycięstwom gracze kielczanie znacznie zbliżyli się do zdobycia mistrzostwa Polski.

Żółto-biało-niebiescy byli bardzo zadowoleni po odniesieniu drugiego zwycięstwa w finałach play-off o mistrzostwo Polski. W dwóch pierwszych meczach rozegranych w Kielcach okazali się oni lepsi od Nafciarzy, dzięki czemu już w sobotę będą walczyli o trzynasty tytuł w historii klubu.

- Kiedy gramy dwa mecze na tak wysokim poziomie, to niewątpliwie jest ciężko. Lubimy jednak grać trudne pojedynki. Niełatwo jest być na najwyższych obrotach przez dwa dni, ale udało się. Zagraliśmy super spotkanie i wygrywamy dwa zero - podsumował ostatni weekend w wykonaniu swojej drużyny Julen Aguinagalde.

Hiszpan przyznał jednak, że dwa wygrane spotkania to jeszcze nie pora na świętowanie, a od zakończenia niedzielnego starcia kielczanie skupiają się już tylko na kolejnym meczu. - Mamy teraz chwilę na odpoczynek. Od wtorku przygotowujemy się już na rywalizację w Płocku. Chcemy tam wygrać i moim zdaniem to jest teraz najważniejsze. Naszym celem jest rozstrzygnąć ten pojedynek w trzech meczach - powiedział zawodnik.

W ekipie kieleckiej jest coraz więcej kontuzji - w drugim finałowym starciu nie zagrało aż pięciu zawodników, więc ciężar gry spadł na pozostałych. - Gramy co weekend i czuć już delikatne zmęczenie, ale nie możemy narzekać. W Płocku trzeba dać z siebie wszystko - powiedział Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP) [color=black]

{"id":"","title":""}

[/color]

Komentarze (6)
avatar
wiele-bny
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Teraz wszystko jasne, to nie sędziowie, nie Servaas załatwił, nie plamy na słońcu i niskie ciśnienie, to zrobił............Cupić, wszystko przez ''te'' nurkowanie.
Po raz pierw
Czytaj całość
avatar
EQ Iskra
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co ma powiedzieć? Obowiązuje jednak pewna kurtuazja, bo zawsze można znaleźć się na miejscu tych słabszych. Wisła zagrała fatalnie, ale nie wykluczone, że szczególnie w drugim meczu, wynikało Czytaj całość
avatar
Wiślak
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Julen nazywasz trudnymi meczami te 2 treningi,które odbyły się w weekend?