1 
W półfinałach LM Buducnost musiał uznać wyższość węgierskiego Györi Audi ETO KC, zaś Vardar okazał się bezradny w starciu z rumuńskim CSM-em Bukareszt. Faworytem niedzielnej konfrontacji był zespół z Podgoricy, który jednak nie potwierdził tego miana i zakończył zmagania w Champions League bez medalu.
Mistrzynie Macedonii obiecująco rozpoczęły pojedynek, gdyż w 7. minucie prowadziły różnicą czterech bramek (5:1). Wydawało się, że Andrea Penezić i spółka kontrolują boiskowe wydarzenia (8:4), lecz pomiędzy 13. a 15. minutą starcia zawodniczki z Czarnogóry odrobiły wszystkie straty (8:8).
W drugim kwadransie I połowy gra się wyrównała, a przed dłuższy czas nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero w 30. minucie podopieczne Dragana Adzicia odskoczyły przeciwniczkom na dwa trafienia (14:16) po skutecznych rzutach Mileny Raicević i Biljany Pavicević.
Po zmianie stron Buducnost Podgorica zaczął przyspieszać i w pewnym momencie wygrywał 22:18 (40. minuta). Bardzo dobrze poczynała sobie Katarina Bulatović wspomagana przez Cristinę Neagu, które chciały poprowadzić swoją ekipę do brązowego medalu.
Taki obrót spraw nie podłamał Vardaru Skopje, który dość szybko potrafił wyrównać (23:23) i wszystko miało się rozpocząć od nowa, co zapowiadało ogromne emocje w końcówce konfrontacji. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowały Jovanka Radicević i jej klubowe koleżanki, które wywalczyły III lokatę w Lidze Mistrzyń.
Liga Mistrzyń, mecz o 3. miejsce:
HC Vardar Skopje - Buducnost Podgorica 30:28 (14:16)
Najwięcej bramek: dla HC Vardaru Skopje - Andrea Penezić 7, Jovanka Radicević 6, Barbara Lazović 4; dla Buducnostu Podgorica - Cristina Neagu 8, Katarina Bulatović 5, Majda Mehmedović 4, [...], Kinga Achruk 0.
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
