Bundesliga: Rywal Vive Tauronu Kielce w dobrej formie

Od kilku tygodni TuS N-Lubbecke prezentuje znacznie lepszą formę niż w pierwszej części sezonu. Drużyna Piotra Grabarczyka wciąż okupuje jednak ostatnie miejsce w tabeli i trudno było oczekiwać, że po spotkaniu z Flensburgiem zespół z Lubecke dopisze do swojego dorobku kolejne oczka.

Rywal Vive Tauronu Kielce zasygnalizował dobrą formę i od początku spotkania kontrolował przebieg rywalizacji. Nie minęło 10 minut gry, a Flensburg prowadził już 8:4. Świetnie funkcjonowała druga linia zespołu Ljubomira Vranjesa, w której prym wiedli Kentin Mahe i Petar Djordjić. TuS stać było tylko na pojedyncze zrywy reprezentanta Niemiec, Niclasa Pieczkowskiego.

Obraz gry nie zmienił się znacząco w drugiej części. Jakości gry Flensburga nie pogorszyły nawet roszady trenera Vranjesa. Miejsce Mattiasa Anderssona w bramce zajął Kevin Moller, sporo minut na kole dostał też Kresimir Kozina. Główną postacią pojedynku został jednak Lasse Svan Hansen, nieuchwytny dla obrońców z Lubecke (10 trafień).

Brązowi medaliści poprzedniego sezonu wygrali 34:27 i zbliżyli się na dwa punkty do liderującego w tabeli Rhein-Neckar Löwen. Pomimo wysokiej porażki, z niezłej strony zaprezentował się Piotr Grabarczyk. Polski defensor trzykrotnie zablokował próby rywali, do swojego dorobku dorzucił też asystę. Poza tym Grabarczyk zapisał się w protokole dwukrotnym wykluczeniem i żółtą kartką.

25. kolejka DKB Handball Bundesligi:

SG Flensburg-Handewitt - TuS N-Lübbecke 34:27 (20:15) Najwięcej bramek: dla Flensburga - Lasse Svan 10, Johan Jakobsson, Kentin Mahe - po 4; dla TuS - Niclas Pieczkowski, Tim Suton - po 5, Christian Klimek 4, [...], Piotr Grabarczyk.

Zobacz wideo: Radwańska ambasadorką Euro. "Może uda się zobaczyć jakiś mecz"

{"id":"","title":""}