Marcin Wichary zachwyca! Bramkarz zatrzymał Vive Tauron Kielce

Marcin Wichary był bohaterem meczu Orlen Wisła Płock - Vive Tauron Kielce (31:27). 36-latek spotkania reprezentacji Polski ogląda z trybun, a klub latem zaoferował mu ledwie roczny kontrakt. Teraz Wichary zatrzymał jedną z najlepszych drużyn Europy.

Doświadczony golkiper w niedzielę bronił z 43-procentową skutecznością. A gdyby policzyć tylko rzuty z gry, jego statystyki wyglądałyby jeszcze lepiej. Wichary odbił 9 z 19 takich piłek (47 procent). Sławomir Szmal i Marin Sego wspólnie obronili tego dnia jeden rzut więcej.

- Wichary nas zatrzymał. Był w drugiej połowie wielkim bohaterem - mówi trener Vive Tauronu, Tałant Dujszebajew. - Marcin dał świetną zmianę. Jego obrony zadecydowały o zwycięstwie - dodaje szkoleniowiec Orlen Wisły, Manolo Cadenas.

Co ciekawe, udział bramkarza w niedzielnym meczu długo stał pod znakiem zapytania. Golkiper zmagał się z urazem barku, a do udziału w spotkaniu szykowany był już zawodnik drugiego zespołu Tomasz Wiśniewski.

36-latek udowodnił, że wciąż jest w znakomitej formie. Dał sygnał selekcjonerowi, że może być nawet pierwszym bramkarzem reprezentacji oraz udowodnił władzom klubu, iż zasługuje na dłuższy niż roczny kontrakt. Jego obecna umowa z Orlen Wisłą wygasa 30 czerwca.

Wichary w tym sezonie wystąpił w 35 meczach. Tyle samo spotkań rozegrał Rodrigo Corrales. Hiszpan latem prawdopodobnie opuści Płock. Jego umowa z klubem wygasa, a od sezonu 2017/18 będzie on zawodnikiem Paris Saint-Germain HB.

Zobacz wideo: Zobacz jak Polacy zdobyli tytuły mistrzów świata w klasie RS:X - Ejlat 2016 (reportaż)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: