Obie drużyny przed sobotnim spotkaniem znajdowały się w dole ligowej tabeli. SMS ZPRP Gdańsk nie musi się jednak obawiać tego, że spadnie z ligi. Od początku podopieczni Jana Prześlakiewicza grali bardzo ambitnie i gdy celnym rzutem popisał się Arkadiusz Moryto, SMS ZPRP prowadził już 3:1.
Później jednak dobrą skuteczność zaczęli prezentować goście. Rzucali hurtowo bramki, a gdy w 14. minucie trafił Krzysztof Jasowicz, prowadzili już 9:6. Od tego czasu SMS ZPRP już ani razu nie wyszedł na prowadzenie, jednak walczył o jak najlepszy wynik.
Jeszcze na cztery minuty przed przerwą było 14:16, jednak tuż przed gwizdkiem sędziego Sokół Browar Kościerzyna zdołał powiększyć przewagę do pięciu trafień. Po zmianie stron goście spisywali się jeszcze lepiej i gdy do bramki SMS-u rzucił Szymon Kmieć, na tablicy wyników widniał rezultat 18:25.
Do samego końca spotkania szczypiorniści obu zespołów skupili się na grze w ataku. Po dziewięć bramek dla obu zespołów rzucili Szymon Sićko i Adam Lisiewicz, a łącznie obie ekipy trafiały 69-krotnie SMS ZPRP Gdańsk ostatecznie przegrał z Sokołem Browar Kościerzyna 32:27.
SMS ZPRP Gdańsk - Sokół Browar Kościerzyna 32:37 (14:19)
SMS ZPRP: Kozłowski, Wenta, Bartosik - Sićko 9, Moryto 7, Mauer 5, Salacz 4, Skuciński 2, Marszałek 2, Jarosiewicz 1, Ziółkowski 1, Orpik 1 oraz Harasymek, Piekarski.
Kary: 6 min.
Sokół Browar: Pieńczewski - Lisiewicz 9, Skwierawski 6, Kmieć 6, Reichel 6, Jasowicz 5, T.Bronk 3, Czaja 2 oraz Piechowski.
Kary: 14 min.
Kary: SMS ZPRP - 6 min. (Sićko 4 min., Ziółkowski 2 min.), Sokół Browar - 14 min. (Reichel 4 min., T.Bronk 2 min., Piechowski 2 min., Czaja 2 min., Kmieć 2 min.).
Sędziowie: Raszewski, Zaradny.
Widzów: 100.
