Wymęczone zwycięstwo Startu

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W meczu 17. kolejki PGNiG Superligi kobiet szczypiornistki Startu pokonały przed własną publicznością KPR Jelenia Góra 26:25.

Wydawało się, że pojedynek pomiędzy Startem a KPR będzie bardzo jednostronny. W hali CSB zmierzyć się ze sobą miały dwie drużyny, które mają zgoła odmienne cele. Mecz był jednak bardzo wyrównany, a dołujące w ligowej tabeli jeleniogórzanki walczyły ambitnie o drugie zwycięstwo w tym sezonie.

Gospodynie rozpoczęły mecz od trzech goli z rzędu. KPR swoją pierwszą bramkę zdobył dopiero w 5. minucie spotkania, a jej autorką była Tatiana Bilenia. Przez kilka kolejnych minuta trwała naprzemienna wymiana ciosów, do stanu 7:5. Po przerwie zarządzonej na prośbę Andrzeja Niewrzawy, elblążanki przyspieszyły i prowadziły 11:7. Rewelacyjnie między słupkami spisywała się Sołomija Sziwierska, a w ataku niezawodna była kapitan EKS Joanna Waga. Do końca pierwszej połowy gospodynie utrzymały czterobramkowe prowadzenie i na przerwę schodziły przy wyniku 15:11.

Co prawda po zmianie stron jako pierwsze do siatki trafiły elblążanki, jednak jeleniogórzanki korzystały z mało szczelnej obrony EKS i po bramkach Anny Mączki oraz Aleksandry Uzar, zniwelowały straty do trzech goli. Kolejne proste błędy gospodyń, umożliwiły przyjezdnym na rzucenie gola kontaktowego (20:19). Podopieczne Mirosława Saneckiego walczyły bardzo ambitnie i do 50 minuty traciły tylko jedno trafienie. W końcówce dobrze zagrała Patrycja Świerżewska, której bramki pozwoliły Startowi złapać nieco oddechu. W ostatnich minutach dwukrotnie do siatki trafiła Anna Mączka, która ustanowiła wynik meczu na 26:25.

Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 26:25 (15:11)

Start: Szywerska, Sielicka - Waga 6, Świerżewska 4, Andrzejewska 4, Jędrzejczyk 3, Lisewska 3/1, Dankowska 2, Kwiecińska 2 , Muchocka 1, Matuszczyk 1, Balsam, Szopińska, Gerej, Hawryszko, Romanowicz.
Kary: 4 minut
Karne: 1/3

KPR
: Demiańczuk, Hoffman – Mączka 7/5, Załoga 5, Tomczyk 3, Uzar 3, Grobelska 2, Bilenia 2, Nowicka 1, Kobzar 1, Fijałkowska 1, Bielecka, Kanicka, Oreszczuk.
Kary: 4 minuty
Karne: 5/5

Anna Dembińska z Elbląga

Komentarze (5)
avatar
Wielbuond
31.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ja słyszałem że od 50tej minuty Start miał wszystko pod kontrolą... PS. EB widzę, że mimo zwycięstw kubły pomyj wylewają się na zespół na portelu 
unikat5
31.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na luzie by było gdyby spokojnie dograły do końca kilkoma, a powinny z takim przeciwnikiem, tak mi się wydaje. Ważne, że była ta jedna bramka więcej i jest zwycięstwo. S 
avatar
Opty Mista
31.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"na luzie jedną bramką" a nie wymęczone zwycięstwo.... :) Trzeba spojrzeć na przebieg całego spotkania Pani Redaktor :)