LM: Druga porażka Rhein-Neckar! Kristianstad rozbiło Lwy!

Sensacja w Kristianstad! Miejscowe IFK rozbiło w czwartkowym meczu 6. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Rhein-Neckar Löwen! To druga z rzędu porażka Lwów z Mannheim i dopiero drugi triumf mistrzów Szwecji.

Prowadzone przez Olę Lindgrena IFK nie dało faworyzowanej ekipie Lwów żadnych szans. Kristianstad losy rywalizacji rozstrzygnęło tak naprawdę w pierwszym kwadransie spotkania. W 13. minucie gospodarze wygrywali już 11:3 i od tego momentu spokojnie kontrolowali przebieg rywalizacji. Grający bez Uwe Gensheimera goście do głosu doszli dopiero w samej końcówce.

Kristianstad do wygranej poprowadził wypożyczony z MVM Veszprém Iman Jamali. Irański rozgrywający bombardował bramkę Lwów od samego początku starcia i zawody zakończył z ośmioma golami. Wszyscy gracze IFK zagrali jednak tego dnia kapitalne zawody. Dość powiedzieć, że mistrzowie Szwecji chybili tylko 6 z 36 rzutów i rywalizację zakończyli z 84-procentową skutecznością.

Do przerwy Kristianstad wygrywało 20:12, a w 41. minucie po golu Kristiana Bjornsena prowadziło już 27:17. Wicemistrzowie Niemiec w pogoń rzucili się dopiero w ostatnich pięciu minutach gry. W 55. minucie przewaga IFK wynosiła jeszcze siedem trafień (31:24), ale w ciągu kolejnych 240 sekund zmalała do zaledwie dwóch bramek (31:29). Pościg Lwów powstrzymał jednak Jamali.

Dzięki wygranej zespół ze Szwecji włączył się do walki o awans do fazy TOP 16. Kristianstad ma na swym koncie cztery punkty i do czwartego obecnie Vive Tauronu Kielce traci już tylko dwa oczka. Rhein-Neckar nie wykorzystało z kolei okazji do objęcia 1. miejsca w grupie.

W drugim czwartkowym spotkaniu Czechowskije Miedwiedi po bardzo zaciętym starciu pokonały Tatran Preszów 29:28. Mistrzowie Rosji przerwali tym samym serię czterech gier bez wygranej. Decydującego o losach spotkania gola zdobył w 59. minucie Aleksander Kotow.

Grupa B:

IFK Kristianstad - Rhein-Neckar Löwen 32:29 (20:12) 
Najwięcej bramek: dla Kristianstad - Iman Jamali 8, Jerry Tollbring, Andreas Cederholm - po 6; dla RNL - Andy Schmid 8, Kim Ekdahl du Rietz 6, Stefan Rafn Sigurmannsson 4.

Grupa C:

Czechowskije Miedwiedi - Tatran Preszów 29:28 (15:15)
Najwięcej bramek: dla Miedwiedi - Dmitrij Kowaliew 6, Dmitrij Santałow, Aleksander Kotow - po 5, Dmitrij Szelestiukow 4; dla Tatrana - Jakub Hrstka 8, Michal Kopco, Aleksiej Pieskow - po 5.

[multitable table=113 timetable=10926]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (3)
avatar
jaco65
22.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grupy są wyrównane. Każdy może wygrać z każdym :) 
avatar
Tulla
22.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Robi się coraz ciekawiej :) 
endriu122
22.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejna niespodzianka. Ta edycja CL jest pełna zaskakujących wyników.