Trener FC Barcelona Lassa: Nie zasłużyliśmy na przegraną

Mistrzowie Polski byli bardzo blisko zwycięstwa z Dumą Katalonii. Żółto-biało-niebieski w ostatnich sekundach dali sobie jednak wydrzeć zwycięstwo i w starciu z Barceloną zdobyli jeden punkt. Trener Barcy był pod wielkim wrażeniem kieleckich kibiców.

- To był bardzo dobry mecz. Przede wszystkim fantastyczną atmosferę stworzyli kibice, którzy przez cały mecz wspierali swoją drużynę - powiedział zaraz po zakończeniu spotkania trener Dumy Katalonii, Xavier Pascual.

Szczypiorniści z Barcelony przez długi okres prowadzili i chociaż Vive kilkukrotnie miało szansę na przełamanie rywali, oni dzielnie utrzymywali wynik. Dopiero na trzy minuty przed końcem spotkania Ivan Cupić wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 28:27. Końcówka meczu była bardzo gorąca, kielczanie wypracowali dwa oczka przewagi, ale nawet to nie zapewniło im zwycięstwa.

- Nie zasłużyliśmy na przegraną. Mecz od początku był wyrównany, dlatego nie dziwi ten remis w ostatnich sekundach. Sądzę, że w pierwszej połowie to my nadawaliśmy rytm, ale w drugiej części meczu to nie zmieniło. Kielczanie zdominowali ten pojedynek i były długie momenty, gdy byli lepsi - skomentował Hiszpan.

Żółto-biało-niebiescy mieli już zwycięstwo w garści, zabrakło koncentracji i chłodnych głów. Trener Dumy Katalonii nie miał wątpliwości, że końcówka spotkania była najsłabszym fragmentem gry w wykonaniu jego zespołu.

- Ostatnie trzy minuty zagraliśmy najgorzej, ale cieszę się, że udało nam się doprowadzić do remisu. Uważam, że jest to sprawiedliwy wynik biorąc pod uwagę przebieg spotkania. Myślę, że poziom tego meczu stał na najwyższym poziomie, mogło to być starcie w Final Four. Cieszę się z tego remisu - nie ukrywał zadowolenia Pascual.

Po raz pierwszy od przejścia do Barcelony wystąpił w Polsce Kamil Syprzak. Trener Pascual pochwalił młodego obrotowego. - Kamil jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. Dla żadnego zawodnika pierwsze miesiące po przyjściu do takiego, jak FC Barcelona nie są łatwe. Szatnia przyjęła go bardzo dobrze, robi postępy. Myślę, że w przyszłości będzie je kontynuował i  dalej się mocno rozwijał.

Komentarze (0)