El. ME 2016 kobiet: Spacer Węgierek w Finlandii, pewny krok faworytek

Maciej Wojs 12.10.2015, 15:18

W niedzielę dokończona została druga seria spotkań eliminacji do Mistrzostw Europy 2016 kobiet. Po raz kolejny zabrakło niespodzianek, przez co czternaście zespołów ma na swoim koncie komplet punktów.

W tym artykule dowiesz się o:

Dotychczasowe spotkania eliminacji do mistrzostw w Szwecji upływają pod dyktando faworyzowanych zespołów. W pierwszej serii zgodne wygrane odniosły wszystkie reprezentacje, które występowały w roli gospodarza, w weekendowych meczach triumfowały z kolei ekipy grają na wyjazdach.

W "polskiej" grupie 13-bramkowe zwycięstwo w Finlandii odniosły Węgierki. Współgospodynie zeszłorocznych mistrzostw Europy w pierwszej połowie miały sporo problemów ze skazywanym na klęskę rywalkami i po trzydziestu minutach gry prowadziły jedynie 16:13. Po przerwie Madziarki zagrały już na zdecydowanie lepszym poziomie i ostatecznie triumfowały 38:25.

W pozostałych meczach wystąpiły cztery szczypiornistki z klubów PGNiG Superligi. Pięć bramek dla Chorwacji w wygranym starciu z Macedonią (36:22) zdobyła Zana Marić. W rywalizacji z Czechami na listę strzelczyń nie wpisały się Ukrainki Iryna Stelmach oraz Tamara Smbatian, natomiast jedno trafienie dla Białorusi w przegranym 23:25 spotkaniu z Rumunią zanotowała Walentyna Niesciaruk.

Grupa 5 Słowacja - Polska 21:23 (11:14) Najwięcej bramek: dla Słowacji - Martina Skolkova 9; dla Polski - Iwona Niedźwiedź 5, Monika Kobylińska, Karolina Kudłacz-Gloc - po 4.

Finlandia - Węgry 25:38 (13:16) Najwięcej bramek: dla Finlandii - Pamela Degerman 7, Lotta Kulju 4; dla Zita Szucsanszki 9, Zsuzsanna Tomori 5, Krisztina Triscsuk, Ildiko Erdosi - po 4.