[tag=30908]
[/tag]Reprezentacyjna skrzydłowa Halę Widowiskowo-Sportową RCS w Lubinie zna doskonale. Agnieszka Jochymek na co dzień reprezentuje barwy Metraco Zagłębia, które rozgrywa tam swoje mecze.
- Pojedynek reprezentacji w Lubinie był dla mnie wielkim przeżyciem. Pełne trybuny świadczą o bardzo dobrej organizacji meczu. Gdy cała hala śpiewała hymn Polski, aż się łezka w oku zakręciła - chwaliła atmosferę zawodniczka.
Mimo że Finlandia do najmocniejszych przeciwników nie należy, pierwsza połowa spotkania nie układała się tak, jak życzyłyby sobie tego reprezentantki Polski. - Troszeczkę nam się trzęsły ręce i początek meczu nie wyglądał jak powinien. Wypracowywałyśmy świetne sytuacje, ale nie potrafiłyśmy tego zamienić na bramki - powiedziała szczypiornistka.
Po zmianie stron podopieczne Kima Rasmussena prezentowały się już zdecydowanie lepiej. - Dobrze, że się pozbierałyśmy w drugiej połowie i dałyśmy sobie rzucić jedynie cztery bramki. Poprawiłyśmy znacznie swoją skuteczność i grę w defensywie - zakończyła Agnieszka Jochymek.
#dziejesiewsporcie: gol z połowy boiska