Szok kulturowy. Orlen Wisła Płock rozbiła beniaminka

Orlen Wisła Płock w derbach Mazowsza bez najmniejszych problemów pokonała KPR RC Legionowo. Beniaminek na pierwszą w tym sezonie bramkę przed własną publicznością czekał czternaście minut.

Podopieczni Roberta Lisa kwadrans otwierający spotkanie spędzili w szatni. Na parkiecie przez kilkanaście minut istniał tylko jeden zespół. Płocczanie przeciwstawili rywalom szczelny blok defensywny, a kiedy ci zdołali wypracować sobie pozycję rzutową, piłkę ze stoickim spokojem odbijał Marcin Wichary.

Wicemistrzowie Polski trafiali po kontrach, rzutach karnych i atakach pozycyjnych. Znakomitą passę płockiej ekipy przerwał dopiero debiutujący w Arenie Legionowo Tomasz Mochocki, który indywidualną akcją przedarł się przez środek obrony Orlen Wisły i umieścił piłkę w siatce.

Wysokie prowadzenie uspokoiło ekipę Manolo Cadenasa, dzięki czemu skrzydła rozwinąć mogli legionowianie. Z każdą kolejną akcją rozkręcał się Mochocki, a za sprawą błędów rywali KPR RC wyprowadził kilka kontr. Różnica dzieląca obie ekipy w pewnym momencie skurczyła się do sześciu trafień. Na więcej tego dnia gospodarzom wicemistrzowie kraju już nie pozwolili.

Druga połowa rozpoczęła się tak samo, jak pierwsza. Wiślacy znów zablokowali dostęp do własnej bramki, a strzelecką niemoc miejscowych dopiero po jedenastu minutach przełamał Mochocki. Rywale zaliczyli w tym czasie pięć trafień. Goli mogło być więcej, kilkoma fantastycznymi interwencjami w legionowskiej bramce popisał się jednak Tomislav Stojković.

Mecz był jednostronny. Legionowianie przeżyli kulturowy szok, stawiając na parkiecie czoła drużynie szykowanej do walki o europejskie laury. Beniaminek dorobek bramkowy podreperował dopiero w ostatnich minutach, kiedy na ławce usiadł Wichary. Orlen Wisła po punkty sięgnęła bez zbędnego stresu.

Kamil Kołsut z Legionowa

KPR RC Legionowo - Orlen Wisła Płock 19:27 (7:16)

KPR: Krekora, Stojković - Bożek 1, Suliński, Kasprzak 2, Brinovec 1, Prątnicki, Mochocki 5, Kowalik, Titow 6/3, Gawęcki 4, Twardo, Ciok.
Karne: 3/4.
Kary: 6 min.

Wisła: Wichary, Morawski - Daszek 2/1, Wiśniewski 3, Ghionea 4/1, Rocha 3/1, Oneto 1, Racotea 2/2, Zelenović 5, Montoro 2, Tarabochia 1, Konitz 4, Żytnikow.
Karne: 5/5.
Kary: 8 min.

Kary: KPR - 6 min. (Kasprzak, Twardo, Brinovec - 4 min.) oraz Wisła - 8 min. (Racotea, Oneto, Konitz, Żytnikow - 2 min.).
Sędziowie: D. Mroczkowski, M. Mroczkowski (Sierpc).
Widzów: 1250.

Komentarze (14)
avatar
Wiślak
10.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpl1/v/t1.0-9/12002091_990231147707086_1217951064655307230_n.jpg?oh=bccc9413f45d695c453c457e0b601a64&oe=56AB95C8 
avatar
Cameleon
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ilu Nafciarzy w Legionowie ? 
avatar
Prolog
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Loczek kilka super interwencji, ogólnie bardzo spokojny mecz Wisły, może poza tymi trzema, czterema setkami obronionymi przez Stojkovicia 
avatar
Maxi-102
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wujo66...pewno masz dużo racji...:) 
avatar
Maxi-102
9.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wujo66.....Widzę że mało znasz się na piłce ręcznej do stanu 10:0 w 14 min gra Wisły wyglądała koncertowo jak to napisałeś...a później zależało nam żeby dograć mecz pod kontrolą bez kontuzji i Czytaj całość