- Próbujemy zakontraktować jeszcze lewego rozgrywającego. 29 czerwca będziemy testować kilku zawodników z zagranicy. Może uda się zastąpić Bartka jednym lub dwoma szczypiornistami - informował nie tak dawno na naszych łamach prezes Pogoni Szczecin Paweł Biały.
[ad=rectangle]
- Braliśmy pod uwagę siedmiu zawodników, jednak w ostatecznej wersji ograniczyliśmy się do czterech. Niestety, jeden z nich wybrał PSG, tzn. drugi zespół. Możliwość trenowania z Karabaticiem okazała się być dla niego kusząca. Rumuński rozgrywający Dinescu, który wyglądał najlepiej w materiale wideo, nie spełnił naszych oczekiwań. Kirył pokazał to, czego szukaliśmy - wszechstronność oraz dobrą grę obronną - przyznał sternik klubu ze stolicy Pomorza Zachodniego.
Przypomnijmy, że Kniazieu to zawodnik o sporych umiejętnościach indywidualnych. Sukcesywnie znajduje uznanie w oczach swojego trenera reprezentacyjnego. Ma też doświadczenie na arenie międzynarodowej, jeśli chodzi o grę w swoim poprzednim klubie, tj. SKA Mińsk.
Jak poinformował nas działacz Pogoni, będzie on uczestniczył w przygotowaniach Portowców. Trudniej jest w przypadku drugiego pozyskanego szczypiornisty. - Kiryl będzie się z nami przygotowywał, natomiast Patryk ma jeszcze zobowiązania w stosunku do reprezentacji - podsumował Biały.