Co dalej z Wybrzeżem? Daniel Waszkiewicz: Trzeba omówić kilka spraw na spokojnie

Po porażce ze Śląskiem Wrocław, Wybrzeże spadło z PGNiG Superligi. Teraz gdańszczan czekają gorące tygodnie. Daniel Waszkiewicz nie wie co stanie się z tym zespołem.

Wybrzeże Gdańsk przegrywając ze Śląskiem Wrocław straciło szansę na utrzymanie. - Uważam, że stworzyliśmy sobie szansę zostania w PGNiG Superlidze, dlatego to tak boli. Mieliśmy trzy szanse, niestety sobie zawaliliśmy sprawę. Graliśmy źle i brakowało doświadczenia. Poza środowym meczem przegrywaliśmy różnicą jednej bramki. Przegrana była przede wszystkim w głowach. Młody zespół nie umiał grać w ważnych meczach. Zabrakło zespołowości. To, że potrafimy już pokazaliśmy, niestety nie w tych ważnych meczach - powiedział Daniel Waszkiewicz.
[ad=rectangle]

Cele gdańskiego klubu były inne. - Stworzyliśmy sobie szanse. Chcieliśmy bardzo i robiliśmy wszystko, by się utrzymać, ale niestety się nie udało. Nasz skład był na miarę budżetu. Mogliśmy skorzystać z Nilssona i Lijewskiego, bo wrócili do Gdańska i wyrazili na to ochotę. Dla tych chłopaków to przyczynek do tego, by się uczyć. Nie wszyscy udźwignęli trudy. W końcówce graliśmy bardzo wąskim gronem zawodników. Reszta troszkę odbiegała - przyznał szczerze doświadczony szkoleniowiec.

Co dalej z Wybrzeżem? - Tego nie wiem. Trzeba omówić kilka spraw na spokojnie i przeliczyć pieniądze, czy będzie nas na cokolwiek stać, czy nie trzeba będzie zaczynać od początku. Trener jest od tego by być w trudnych momentach i pracować - zauważył Waszkiewicz.

Komentarze (14)
willis
23.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ja też mam gorącą prośbę! Przede wszystkim do wszystkich podmiotów gospodarczych=SPONSORÓW - absolutnie nie przeznaczajcie swoich pieniędzy na tę drużynę! Kredyt zaufania - wolne żarty. Mieli t Czytaj całość
avatar
hbf
23.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na początku,PODZIĘKOWANIE DLA WSZYSTKICH,
którzy związali się w jakikowiek sposób z projektem pt.'powrót/reaktywacja "Wybrzeża" Gdańsk do najwyższej klasy rozgrywkowej,
w pił
Czytaj całość
ramzes 67
23.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak się ma takiego trenera jak Wleklak,to niestety spadek jest pewny.Człowiek ten nie ma zielonego pojęcia o trenerce,jedyne co potrafi to szpanować i memlać gębą.Zawodnik był z niego cieniutki Czytaj całość
maksiu
23.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Trener Wleklak był zbyt pewny siebie i to Go zgubiło! Z wypowiedzi Pana Waszkiewicza wynika, że również selekcja zawodników do zespołu była nieodpowiednia, skoro musieli grać wąskim składem. Py Czytaj całość
avatar
MKSNielba
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
A i widać że samokrytyka jest Wam obca