Michał Jurecki: Wisła postawiła trudne warunki

Marin Sego w ostatnich sekundach spotkania o mistrzostwo Polski między Orlen Wisłą Płock i Vive Tauronem Kielce obronił rzut karny, co dało kielczanom zwycięstwo.

Kielczanie zdobyli dwunaste mistrzostwo kraju w historii klubu. Ostatnie spotkanie finałów play-off między Orlen Wisłą Płock a Vive Tauronem Kielce było bardzo emocjonujące i o zwycięstwie żółto-biało-niebieskich zadecydowały ostatnie sekundy. Mecz ten był jednak o wiele bardziej wyrównany niż dwa poprzednie spotkania w Kielcach. 
[ad=rectangle]
- Wisła postawiła nam bardzo ciężkie warunki, mimo swoich problemów kadrowych grali bardzo dobrze przez całe sześćdziesiąt minut. Można powiedzieć, że bardzo źle rozegraliśmy drugą część pierwszej połowy, nasze błędy, niewykorzystane okazje spowodowały, że Płock zdobywał łatwe bramki z kontrataku - powiedział o pierwszej części meczu rozgrywający kieleckiej drużyny, Michał Jurecki.

Po trzydziestu minutach gry siódemka z Kielc przegrywała 17:14, a ich gra nie nastrajała kibiców pozytywnie. Drugą połowę podopieczni Talanta Dujszebajewa rozegrali jednak po profesorku i bardzo szybko odrobili straty.

- W drugiej połowie, zwłaszcza w obronie już od początku byliśmy jednak bardzo skoncentrowani. Graliśmy twardo, szczelnie, z tego wyprowadzaliśmy kontry i bardzo szybko wróciliśmy do gry - skomentował Jurecki i dodał - Błyskawicznie odrobiliśmy trzy bramki straty i wszystko zaczęło się od nowa. Potem prowadziliśmy wyrównaną grę, wszystko toczyło się akcja za akcje. Wielkie ukłony dla Marina Sego, bo jego obroniony karny dał nam mistrzostwo Polski.

Koledzy nie szczędzili po meczu komplementów Marinowi Sego, który w sobotnim meczu bronił ze skutecznością na poziomie 54 proc., a w trzecim spotkaniu w ostatnich sekundach obronił rzut karny, dzięki czemu jego zespół zwyciężył i zdobył mistrzostwo Polski.

- Marin zagrał super te finały, świetnie zaprezentował się w Kielcach w drugim meczu i dzisiaj w drugiej połowie także bardzo nam pomógł. Jego karny dał nam mistrzostwo, ta ostatnia akcja jest kwintesencją jego gry - chwalił kolegę "Dzidziuś".

Michał Jurecki: Chwała dla Wisły za walkę

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: