Drużyna ze stolicy polskiej miedzi od wielu lat gościła w strefie medalowej, ale w sezonie 2014/2015 musiała się zadowolić niższą lokatą. Ekipa lubinianek przypieczętowała w sobotę piąte miejsce, pewnie pokonując jeleniogórski KPR.
[ad=rectangle]
[i]
[/i]W derbach zafunkcjonowało wiele elementów, które trenerka chciałaby widzieć w grze swoich podopiecznych na co dzień. - Oczywiście cieszę się z tego zwycięstwa, choć wiadomo, że zawsze mogło być lepiej. Do przerwy prowadziliśmy wysoko, a biorąc pod uwagę, iż nie wykorzystaliśmy dziesięciu stuprocentowych sytuacji, ten wynik mógł być jeszcze okazalszy. Niemniej pozytywem jest to, że dziewczyny dosyć łatwo wchodziły w posiadanie piłki i wypracowywały dogodne pozycje rzutowe. Te rzeczy na pewno mnie cieszyły - powiedziała po spotkaniu trener Bożena Karkut.
- W mecz jeleniogórzanki weszły bardzo dobrze, my natomiast troszkę gorzej, zwłaszcza w obronie. Wiedzieliśmy co rywal zagra, a jednak ktoś tam nie dopilnował swoich zadań i padały dosyć łatwe bramki - dodała szkoleniowiec.
Zawodniczki KGHM Metraco Zagłębia Lubin na urlopy jeszcze się nie wybierają. Na dolnośląską drużynę czeka turniej Final Four. - Zagrały wszystkie dziewczyny i cieszę się, że obyło się przed Pucharem Polski bez kontuzji. Rozgrywki zakończyliśmy na piątym miejscu. Skoro nie zdołaliśmy wejść do czwórki, to naszym zadaniem było zakończenie sezonu na piątce - zakończyła opiekunka Miedziowych.