Vistal Gdynia jedzie walczyć o złoto. Paweł Tetelewski: Jesteśmy w stanie powalczyć z również na wyjeździe

2 i 3 maja w Lublinie rozpoczną się finały PGNiG Superligi kobiet. Młoda ekipa Vistalu nie przystępuje do nich z roli faworyta, ale Paweł Tetelewski liczy, że gdynianki pokażą dobrą piłkę ręczną.

Vistal Gdynia w rundzie zasadniczej zajął drugie miejsce w tabeli. Aby awansować do finału, ekipa z Trójmiasta musiała wyeliminować w play-offach najpierw KPR Ruch Chorzów, a następnie Start Elbląg. Gdynianki sobie z ty m znakomicie poradziły. Dobre - Wszystko jest w porządku w zespole. Zawodniczki są zdrowe, trenujemy i w piątek jedziemy do Lublina - powiedział Paweł Tetelewski. - Chcemy po prostu zagrać dobre zawody w piłkę ręczną. Oczywiście wychodząc na parkiet, gra się o zwycięstwo. Mam świadomość, że będzie trudno, ale chcemy pokazać się z dobrej strony. Czy to wystarczy? Pokaże boisko - dodał szkoleniowiec.
[ad=rectangle]
Drużyny z Lublina i z Gdyni w tym sezonie prezentowały najrówniejszą formę spośród wszystkich zespołów PGNiG Superligi kobiet. Ich występ w finale nie jest dla nikogo dużą niespodzianką. - W obecnych rozgrywkach nasze drużyny grają najlepiej. Pierwsze dwie rundy sezonu zasadniczego oraz play-offy to pokazały. Wyniki nie kłamią - stwierdził Tetelewski.

Tegoroczne starcia gdyńsko-lubelskie dostarczyły kibicom wielu emocji. - Mecz w Lublinie, gdzie przegraliśmy różnicą czterech bramek w końcówce po własnych błędach pokazał, że jesteśmy w stanie powalczyć z MKS-em Selgros również na wyjeździe, dlatego pozwala nam to jechać do Lublina z takim nastawieniem, by rozegrać dobre zawody. W Gdyni to my wygraliśmy po końcówce. Lublinianki to faworytki, gdyż jest to doświadczony zespół, mający wyrównany skład. W meczach o stawkę szczypiornistki MKS-u Selgros grały już niejednokrotnie. Dla niektórych moich podopiecznych to pierwszy finał w życiu. Pamiętajmy jednak, że młodością i wolą walki można zrobić wszystko - przypomniał trener Vistalu Gdynia.

Gdyńskie zawodniczki na przestrzeni całego sezonu mocno się rozwinęły i są w stanie rywalizować nawet o najwyższe cele. - Uważam, że to zespół mający duży potencjał. Jeśli dziewczyny pokazałyby podczas meczów to, co już teraz potrafią na treningach, to będzie bardzo dobrze - zakończył Paweł Tetelewski.

Komentarze (9)
_krzysiek
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brak relacji TV z meczy o MP kobiet oznacza , że stacje olewają tę dyscyplinę, i co może dziwić, także ci, których ona karmi na co dzień czyli działacze ZPRP. Widać właśnie jak ciężko pracują n Czytaj całość
avatar
Stefan Rozbójnik
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja wam mogę streaming Iphone'm zrobić ;). A tak poważnie to kpina jak jest traktowana ta dyscyplina. Dobrze, że chociaż Pogoń w CC pokażą. 
avatar
eb
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pajace.Co na to ZPRP? 
avatar
pietro78
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Właśnie chyba wychodzi na to że nie będą nigdzie transmitowane. W weekend Polsat nie ma czasu na mecze ligowe bo gra kadra Bieglera towarzysko z jakimiś ogórami 
unikat5
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mecze finałowe powinny być transmitowane w tv. Orientuje się ktoś ktoś czy będą?