Puchar Polski - Marzenie o Stadionie Narodowym

Finał PGNiG Pucharu Polski z trybun hali Torwar śledził komplet widzów. - To było prawdziwe święto piłki ręcznej - nie kryje w rozmowie ze SportoweFakty.pl wiceprezes ZPRP, Marcin Herra.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas starcia Vive Tauronu Kielce z Orlen Wisłą Płock stołeczny obiekt pękał w szwach. Dzień wcześniej kompletu kibiców na trybunach nie było, w porównaniu do poprzedniego sezonu frekwencja i tak była jednak imponująca. - Kibice pokazali, że chcą oglądać najlepszą piłkę ręczną w Warszawie - podkreśla Herra.
[ad=rectangle]
Rosnące zainteresowanie szczypiorniakiem w Polsce oraz szereg działań promocyjnych sprawiły, że rekord frekwencji na meczach turnieju Final Four został pobity. - To dowód, że przy odpowiedniej oprawie i poziomie sportowym jesteśmy w stanie stworzyć prawdziwe święto piłki ręcznej - nie ma wątpliwości nasz rozmówca.

Frekwencja na meczach turnieju Final Four Pucharu Polski

SezonPółfinałyMecz o 3. miejsceFinałSuma
2011/12 7500 1500 4000 13000
2012/13 3000 1700 2300 7000
2013/14 3000 2500 4000 9500
2014/15 7075 2306 4621 14002

Turniej w stolicy był wydarzeniem dla całych rodzin. Możliwość obserwacji największych gwiazd szczypiorniaka wzbogaciły zabawy, konkursy i aktywności dla najmłodszych. W przerwie meczu finałowego kibice poznali imię maskotki mistrzostw Europy 2016, a swoje największe przeboje zaśpiewał Rafał Brzozowski. Do dobrej organizacji dostosowali się zawodnicy, którzy stworzyli emocjonujące, obfitujące w bramki widowiska.

- Ten turniej był świetną promocją piłki ręcznej. Pokazaliśmy się w stolicy szerszemu gronu widzów. Ci dopisali. Oby formuła tego turnieju dalej się rozwijała - nie krył po zakończeniu meczu o trzecie miejsce Bartłomiej Tomczak. - Z roku na rok jest coraz lepiej. To było naprawdę fajne widowisko - potwierdził Grzegorz Tkaczyk.

Torwar w niedzielę został zapełniony, choć kibice tego samego dnia mieli do wyboru także odbywające się w sąsiedztwie hali Orlen Warsaw Marathon oraz Warszawski Festiwal Piwa. - W dobie tak dużej konkurencji setki rzeczy muszą złożyć się na to, aby zachęcić kibiców do wyboru piłki ręcznej. Nam się udało. Mam nadzieję, że kolejne turnieje Final Four staną się wydarzeniami, na które z niecierpliwością będą czekać zarówno zawodnicy, jak i kibice - podkreśla Herra.

Za rok najlepszych polskich szczypiornistów ponownie ugości Warszawa. Co będzie dalej? - Chciałbym za jakiś czas zastanowić się, czy dotarliśmy już do etapu, w którym bylibyśmy w stanie zaprosić na finał nie tylko kilka, ale nawet kilkanaście tysięcy widzów. Niewykluczone, że także w Warszawie, ale już na jakimś bardziej spektakularnym obiekcie - przyznaje z uśmiechem nasz rozmówca.

Herra wzorów szuka u najlepszych. - Patrzymy zarówno na turniej Final Four Ligi Mistrzów w Kolonii, jak i na Niemców, którzy przy okazji meczu piłki ręcznej zgromadzili na stadionie piłkarskim ponad trzydzieści tysięcy widzów - mówi.

Tak kielczanie świętowali w tym roku zdobycie Pucharu Polski
Tak kielczanie świętowali w tym roku zdobycie Pucharu Polski

Czy szczypiorniści o Puchar Polski mogliby zagrać na Stadionie Narodowym? - To obiekt, który nadal ma swoją magię i wszyscy chcą się tam kiedyś spotkać - nie kryje wiceprezes ZPRP.

Do tego droga jest jeszcze daleka. - Na razie musimy skupić się na tym, aby mistrzostwa Europy jeszcze mocniej przyspieszyły rozwój dyscypliny - podsumowuje nasz rozmówca. I snuje wizję. - Wyobraźmy sobie taki scenariusz: świetny turniej, sukces kadry, dobre wyniki klubowe... Te wszystkie czynniki pozwoliłby nam na zadanie ciekawego pytania o to, ilu jak wielu widzów byłby w stanie zgromadzić finał krajowego pucharu.

Swoje święto na Stadionie Narodowym - mniej lub bardziej udane - mieli już i siatkarze, i żużlowcy. W przyszłości może przyjść czas także na szczypiornistów.

Wiceprezes ZPRP: bardzo udany turniej

Komentarze (22)
bartek33
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kolejny jasnowidz co uczepił się Narodowego. Dość już kompromitacji, a o widoczności czegokolwiek z gry tylko wspomnę. 
avatar
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na przestrzeni trzech ostatnich lat widać zmianę nastawienia organizatorów PP, którą oceniam jak najbardziej pozytywnie. Fajnie, że oprócz meczy są organizowane inne atrakcje towarzyszące, no i Czytaj całość
avatar
tomas68
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ten stadion jest pechowy a do tego za drogi w utrzymaniu ale co tam kolejni chcą się nachapać. Ci od żużla i piłki mogą wam coś o tym opowiedzieć. 
avatar
blue heart
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakiś sukces już jest - Marcinek nauczył się excela i zrobił w nim tabelkę;
tatuś (gruba ryba z Lotosu) będzie pękał z dumy 
avatar
onereds
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanie z innego tematu .. Czy wie ktoś gdzie można obejrzeć powtórke finału PP :) ?