Awans SPR Pogoni Baltica Szczecin dość mocno zamieszał w rozgrywkach na krajowym podwórku. Tak można było sądzić śledząc terminarz zaproponowany przez EHF. 4 kwietnia zaplanowano pierwszy z półfinałowych pojedynków pomiędzy szczecińską Pogonią a Galytchanką Lwów. Rewanż odbędzie się 11 kwietnia, czyli dokładnie wtedy, kiedy miał się odbyć Final Four Pucharu Polski. No właśnie miał się odbyć, ale już wiadomo, że tak się nie stanie. - W tej kwestii nie ma żadnych wątpliwości. Kontaktowałem się już z Komisarzem Rozgrywek i termin Final 4 zostanie zmieniony. Rozgrywki pucharowe mają pierwszeństwo nad krajowymi - poinformował portal SportoweFakty.pl prezes Przemysław Mańkowski.
[ad=rectangle]
Sprawę dość szybko rozwiązał ZPRP. Na jego stronie ukazała się bowiem oficjalna informacja, że nowy termin tych rozgrywek to 16-17 maja. Obiektem zmagań szczypiornistek będzie obiekt KGHM Metraco Zagłębia Lubin, czyli hala widowiskowo-sportowa RCS. - Paradoksalnie zmiana terminu finału ucieszy inne kluby - dodał sternik Pogoni. Najpewniej chodzi tu o napięty terminarz rozgrywek oraz liczne urazy, które trzebią chociażby zespół Miedziowych.
Przypomnijmy, że rozgrywki PGNiG Superligi Kobiet o miejsca medalowe skończą się najpóźniej 13 maja (przy założeniu, że mecze finałowe rozstrzygną dopiero piąte spotkania pomiędzy zainteresowanymi drużynami).