MŚ 2015: Bałkańskie derby dla Macedonii - relacja z mecz Bośni i Hercegowina - Macedonia

Bardzo zacięte okazało się spotkanie Bośni i Hercegowiny z Macedonią. W meczu niezwykle istotnym dla układu tabeli grupy B lepsi okazali się Macedończycy.

Spotkanie znakomicie rozpoczęli szczypiorniści reprezentacji Macedonii, którzy wykorzystali słaby początek Bośniaków. Podopieczni Dragana Markovicia w pierwszych minutach grali bardzo chaotycznie, popełniali proste błędy w ataku. Dodatkowo po dwuminutowym wykluczeniu dla Nikoli Prce musieli radzić sobie w osłabieniu. Macedończycy znakomicie wykorzystali błędy rywali i objęli prowadzenie 4:0. Wówczas o czas dla swojego zespołu poprosił Dragan Marković.
[ad=rectangle]
Bośniacy pierwszą bramkę w meczu zdobyli dopiero w 7 minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Muhamed Toromanović. Macedończycy nadal jednak dyktowali warunki, rzutu karnego nie wykorzystał co prawda Kiril Lazarov, jednak chwilę później kontratak na bramkę zamienił Dejan Manaskov i prowadzili już 6:1. Wydawało się, że  pewnie wygrają to spotkanie, jednak Bośniacy zabrali się do gry. Macedończycy popełnili kilka prostych błędów w ataku, co szybko się zemściło. Faruk Vrazalic zdobył dla Bośniaków bramkę kontaktową i o czas poprosił trener Ivica Obrvan.

Bośniacy powstali niczym Feniks z popiołów i zaczęli grać koncertowo. Najpierw do remisu doprowadził Dejan Malinovic, a następnie bramkę na wagę prowadzenia zdobył Ivan Karacic. To nie był jednak koniec zwrotów akcji w tym spotkaniu. Ponownie do głosu doszli Macedończycy, którzy przejęli inicjatywę i wyszli na dwubramkowe prowadzenie 9:7. Z taką też przewagą podopieczni Ivicy Obrvana zeszli do szatni 13:11.

Po zmianie stroń Bośniacy natychmiast zdobyli dwie bramki doprowadzając do remisu 13:13 i mecz rozpoczął się na nowo. W drugiej połowie trenerzy dokonali kilku roszad. W macedońskim zespole aktywny był Renato Vugrinec, natomiast wśród Bośniaków dobrze spisywał się na kole Senjamin Buric. Warto podkreślić niezłą dyspozycję bramkarzy Borko Ristovskiego oraz Benjamina Buricia. W 52 minucie Macedończycy zdołali wypracować trzybramkowe prowadzenie 22:19. Wydawało się, że to może wystarczyć, by wygrać spotkanie, jednak po trafieniu Dejana Malinovicia przewaga Macedończyków stopnia do jednej bramki 22:21. Podopieczni Ivicy Obrvana nie oddali jednak już prowadzenia i spotkanie zakończyli cenną wygraną 25:22.

Bośnia i Hercegowina - Macedonia 22:25 (11:13)

Macedonia: Ristovski - Manaskov 6, Georgievski 4, K. Lazarov 3/3, Mirkulovski 3, Mojsovski 3, Pribak 2, Vurginec 2, N. Markoski 1, Stoilov 1, Jonoski, V. Markovski.
Karne: 3/5.
Kary: 12 min.

Bośnia i Hercegowina: B. Buric, Grahovac - S. Buric 4, Malinovic 4/1, Toromanovic 3, Karacic 2, Peric 2/1, Prce 2, Vrazalic 2, Celica 1, Ovcina 1, Vranjes 1, Mikic, Terzic.
Karne: 2/3.
Kary: 10 min.

Sędziowie: Mindaugas Gatelis / Vaidas Mazeika (Litwa).

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Chorwacja 5 5 0 0 158:124 10
2 Macedonia 5 4 0 1 153:138 8
3 Austria 5 2 1 2 147:140 5
4 Tunezja 5 2 1 2 132:133 5
5 Bośnia i Hercegowina 5 1 0 4 118:128 2
6 Iran 5 0 0 5 127:172 0
Źródło artykułu: