Jeden śliski jak ryba, drugi wolał koszykówkę, karierę zawdzięczają tacie. Historia braci Lijewskich (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gdy byli młodzi chcieli grać w koszykówkę, ale ojciec wytłumaczył im, że więcej osiągną w piłce ręcznej. Marcin mówi o Krzysztofie, że jest śliski jak ryba, i potrafi uciec każdemu przeciwnikowi.

Krzysztof zazdrości Marcinowi rzutu z biodra, bo w tym elemencie gry nie ma od niego lepszych. Oto historia braci Lijewskich, jednych z najlepszych rozgrywających w historii polskiej piłki ręcznej.

Jeden śliski jak ryba, drugi wolał koszykówkę, karierę zawdzięczają tacie. Historia braci Lijewskich

{"id":"","title":""}

Źródło: PGNiG/x-news [nextpage] Bracia Lijewscy o grze przeciwko sobie: Docinki były i będą zawsze, nawet typu "Wybiję ząbki!"

{"id":"","title":""}

Źródło: PGNiG/x-news [nextpage] Kariery braci Lijewskich rozpoczęły się w dużym pokoju ich mieszkania: Brak piłki nie był problemem

{"id":"","title":""}

Źródło: PGNiG/x-news

Źródło artykułu: