LM: Barcelona i Veszprem gromią po przerwach, cenne punkty Lwów, Vardaru i Naturhouse

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kolejne zwycięstwa w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów odniosły FC Barcelona i MKB Veszprem. Ważne punkty zdobyli też gracze Vardaru Skopje, we własnych progach ogrywając Celje Pivovarną Lasko.

Sobotnia rywalizacja rozpoczęła się już niemal standardowo w Brześciu, gdzie miejscowy Mieszkow rywalizował z Naturhouse La Rioja. Spotkanie białoruskiej ekipy z wicemistrzami Hiszpanii miał bardzo istotne znaczenie dla układu tabeli grupy A, trzecie w stawce Naturhouse miało bowiem zaledwie dwa punkty przewagi nad plasującym się poza strefą gwarantującą awans do fazy TOP 16 Mieszkowem. Zwycięzca tego starcia mógł więc wykonać spory krok w kierunku kolejnej rundy rozgrywek.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy korzystając na przyzwoitej skuteczności rozgrywających Janko Bozovicia i Nikoli Manojlovicia szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Goście przed przerwą przejęli jednak inicjatywę, a seria pięciu zdobytych pod rząd bramek sprawiła, że to Naturhouse wygrywało do przerwy 18:15. [ad=rectangle] Po zmianie stron mistrzowie Białorusi rzucili się do odrabiania strat, za sprawą kapitalnie dysponowanego Dzianisa Rutenki doprowadzając już w 36. minucie do remisu 19:19. Od tego momentu aż do końcowej syreny żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie bezpiecznej przewagi, a prowadzenie regularnie przechodziło z rąk do rąk. Wynik spotkania ustalili gospodarze, za sprawą trafienia Davida Spilera ratując niezwykle cenny punkt, podtrzymujący marzenia Mieszkowa na awans do najlepszej szesnastki rozgrywek.

W kolejnej fazie Ligi Mistrzów są już natomiast FC Barcelona i MKB Veszprém, które w dwóch kolejnych sobotnich meczach odniosły przekonujące zwycięstwa. Duma Katalonii dość jednak niespodziewanie męczyła się w pierwszej połowie z outsiderem grupy B, Alingsas HK. Młodzi Szwedzi w ciągu pierwszych trzydziestu minut gry postawili faworyzowanemu rywalowi wymagające warunki, w 14. minucie wygrywając nawet 10:7.

W końcówce pierwszej połowy świętująca 115-lecie powstania klubu Blaugrana odrobiła straty, a po zmianie stron szybko wrzuciła wyższy bieg, systematycznie powiększając swoją przewagę. Na prawym rozegraniu katalońskiej ekipy szalał niesamowity Kiril Lazarov, który sobotni występ zakończył z 12 bramkami, w bramce mistrza Hiszpanii kolejny popis dawał zaś Danijel Sarić, który świetnymi podaniami uruchamiał w kontratakach skrzydłowych - Gudjona Valura Sigurdssona oraz Joana Saubicha. Z każdą kolejną akcją przewaga Barcelony rosła, ostatecznie zatrzymując się na trzynastu trafieniach (42:29).

Niższe, ale równie zasłużone zwycięstwo odnieśli gracze Veszprem, którzy po przeciętnej pierwszej połowie gładko ograli Chekhovskie Medvedi 38:31. Trener Madziarów, Antonio Carlos Ortega, w sobotnim spotkaniu posłał w bój kilku graczy rezerwowych, dając szansę występu m.in. Mirko Aliloviciowi, Gasperowi Margucowi i Mate Lekaiowi. Całe trio odpłaciło się swojemu szkoleniowcowi świetnym występem, pierwsza część meczu nie zapowiadała jednak, że MKB tak łatwo zdoła ograć mistrza Rosji.

Świetna gra Dmitriego Zhitnikova w premierowej odsłonie utrzymywała Niedźwiedzie w grze. Do przerwy zespół Władimira Maksimowa przegrywał tylko 16:17, po zmianie stron Veszprem jednak szybko przechyliło szalę zwycięstwa na swą korzyść. Serię skutecznych interwencji zaliczył Alilović, kontrataki pewni wykańczał zaś Marguc i w 45. minucie MKB prowadziło już 29:24. Solidną zaliczkę gracze trenera Ortegi dowieźli do końcowej syreny, na trzy mecze przed końcem rywalizacji w pierwszej fazie rozgrywek będąc już niemal pewnym 1. miejsca w grupie C.

Jesper Noddesbo i spółka odnieśli kolejne zwycięstwo
Jesper Noddesbo i spółka odnieśli kolejne zwycięstwo

Na zwycięską ścieżkę powrócili natomiast szczypiorniści Vardaru Skopje, w ważnym dla losów walki o awans z grupy C meczu pokonując Celje Pivovarną Lasko. Kozły do stolicy Macedonii zawitały pewne siebie, po tym jak przed tygodniem po kapitalnym występie ograły Rhein-Neckar Löwen. W Skopje podopieczni Branko Tamse długo stawiali dzielny opór faworyzowanym rywalom, w końcówce meczu jednak Vardar rozstrzygnął losy spotkania za sprawą tria Timur Dibirov - Igor Karacić - Sergei Gorbok.

W 52. minucie podopieczni Raula Gonzalesa powiększyli utrzymującą się niemal przez cały mecz przewagę z dwóch do pięciu trafień, zapewniając sobie wówczas niezwykle cenne dwa punkty. Celje w ostatnich minutach rzuciło się jeszcze w pogoń, mistrzowie Słowenii musieli jednak przełknąć gorycz dwubramkowej porażki.

Dzięki zwycięstwu Vardar utrzymał drugie miejsce w tabeli grupy C, za plecami macedońskiej ekipy czają się jednak Lwy z Mannheim, które w ostatnim sobotnim meczu pokonały na wyjeździe Montpellier Agglomeration HB. Losy spotkania we Francji rozstrzygnęły się już po kilku minutach, kiedy to wicemistrzowie Niemiec objęli prowadzenie 9:4. Od tego momentu zespół Nicolaia Jacobsena swobodnie kontrolował wydarzenia na parkiecie, a grający tragicznie w obronie gospodarze nie byli w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji.

W niedzielę dokończona zostanie 7. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zmagania o godz. 13:30 rozpocznie mecz Vive Tauronu Kielce z Kadetten Schaffhausen, później rozegrane zostaną jeszcze trzy mecze z hitami w Paryżu i Flensburgu na czele.

Grupa A: Meshkov Brest - Naturhouse La Rioja 33:33 (15:18) Najwięcej bramek: dla Meshkova - Dzianis Rutenka 8, Janko Bozović 5, Nikola Manojlović 4; dla Naturhouse - Juanin Garcia, Pedro Rodriguez - po 5, Pablo Cacheda, Thiagus Goncalves Dos Santos - po 4.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
14
12
0
2
486:391
24
2
14
10
0
4
410:382
20
3
14
9
1
4
406:390
19
4
14
7
0
7
439:430
14
5
14
7
0
7
418:410
14
6
14
4
1
9
379:419
9
7
14
3
1
10
377:414
7
8
14
2
1
11
396:475
5

Grupa B:  Besiktas Stambuł - Orlen Wisła Płock 30:33 (14:15) Najwięcej bramek: dla Besiktasu - Tolga Özbahar 8, Senol Boyar 5, Ömer Ozan Arifoglu, Ramazan Döne - po 4; dla Orlen Wisły - Valentin Ghionea 8, Mariusz Jurkiewicz, Kamil Syprzak, Alexander Tioumentsev - po 5.

FC Barcelona - Alingsas HK 42:29 (18:17) Najwięcej bramek: dla Barcelony - Kiril Lazarov 12, Siarhei Rutenka 8, Joan Saubich, Gudjon Valur Sigurdsson - po 4; dla Alingsas - Daniel Tellander 6, Jesper Konradsson 5.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
14
13
0
1
455:385
26
2
14
9
2
3
411:397
20
3
14
7
1
6
378:370
15
4
14
5
4
5
421:408
14
5
14
5
1
8
413:412
11
6
14
4
3
7
359:388
11
7
14
3
2
9
398:439
8
8
14
3
1
10
380:416
7

Grupa C:  MKB Veszprém - Chekhovskie Medvedi 38:31 (17:16) Najwięcej bramek: dla Veszprem - Gasper Marguc 9, Christian Zeitz 8, Momir Ilić 6, Mate Lekai 5; dla Medvedi - Dmitry Zhitnikov 11, Pavel Andreev, Alexander Dereven, Kirill Kotov - po 4.   Vardar Skopje - Celje Pivovarna Lasko 34:32 (19:17) Najwięcej bramek: dla Vardaru - Timur Dibirov 7, Igor Karacić 6, Sergei Gorbok, Alem Toskić - po 5; dla Celje - Ivan Slisković 9, Miha Zarabec 6, Luka Zvizej 5.

Montpellier Agglomeration HB - Rhein-Neckar Löwen 29:33 (14:18) Najwięcej bramek: dla Montpellier - Dragan Gajić 8, Mathieu Grebille 6, Vid Kavticnik 5; dla RNL - Uwe Gensheimer 7, Kim Ekdahl du Rietz 6, Patrick Groetzki, Andy Schmid - po 5.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
10
8
0
2
323:273
16
2
10
7
0
3
304:277
14
3
10
7
0
3
278:268
14
4
10
4
0
6
280:279
8
5
10
3
0
7
255:289
6
6
10
1
0
9
246:300
2
Źródło artykułu: