Manolo Cadenas: Zawsze jest dobry czas, by pokonać Vive

Orlen Wisła Płock w ostatecznym przetarciu przed Świętą Wojną z Vive Tauronem Kielce pokonała na wyjeździe Górnika Zabrze. Opiekun Nafciarzy Manolo Cadenas wierzy, że jego team pokona mistrza Polski.

Przed szlagierową potyczką PGNiG Superligi Mężczyzn Orlen Wisła Płock po dobrych zawodach pokonała na Śląsku Górnika Zabrze. Pojedynek przy Wolności miał zacięty przebieg jedynie w pierwszej połowie i fragmentami w drugiej części gry.

- Mecze w Zabrzu zawsze stoją na wysokim poziomie i tym razem nie było inaczej. Staraliśmy się za wszelką cenę wygrać ten mecz. Dużo przy tym rotowałem składem, by zawodnicy w pełni sił przystąpili do meczu z Vive Tauronem Kielce. Mimo to udało nam się cel osiągnąć i wygrać ten mecz - cieszy się Manolo Cadenas, trener płockiej ekipy.
[ad=rectangle]
Hiszpana nie martwi zbliżająca się wielkimi krokami batalia z Vive Tauronem Kielce. - Zawsze jest dobry czas, by zmierzyć się z Vive i ich pokonać. Nie trzeba nas na ten mecz dodatkowo mobilizować. Doskwierają nam kontuzje, bo na niektórych z czołowych graczy takich jak Mariusz Jurkiewicz dotychczas nie mogłem liczyć - zauważa doświadczony szkoleniowiec.

Manolo Cadenas wierzy, że Orlen Wisła Płock pokona Vive Tauron Kielce
Manolo Cadenas wierzy, że Orlen Wisła Płock pokona Vive Tauron Kielce

Mimo problemów kadrowych Nafciarze nie zamierzają składać broni. - Gramy w Płocku, więc będzie na pewno łatwiej powalczyć o dobry wynik niż na wyjeździe. Zrobimy wszystko, by postawić się Vive. Nasze cele są ambitne, bo mierzymy w zdobycie dwóch punktów - podkreśla Cadenas.

Mecz dwóch czołowych polskich ekip poprowadzi sędziowska dwójka z Hiszpanii. - Dla mnie nie ma znaczenia czy sędziowie będą z Hiszpanii czy z Polski. Sędziowie polscy prezentują coraz wyższy poziom i na pewno nie mamy powodów, by na nich narzekać. Przyjazd arbitrów z Hiszpanii będzie z kolei ciekawym doświadczeniem dla PGNiG Superligi - puentuje opiekun Nafciarzy.