Julen Aguinagalde (zawodnik, Vive Tauron Kielce): Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa z mistrzem Francji. To był bardzo wyrównany mecz. Spodziewaliśmy się jednak tego, ponieważ w tamtym roku tutaj przegraliśmy.
Benjamin Afgour (zawodnik, Dunkerque HB ): Podeszliśmy do tego meczu z zamiarem postawienia się Vive i pokonania ich. Nie udało się. Mecz rozstrzygnął się w ostatnich pięciu minutach. Kielczanie umieścili piłkę w siatce, wtedy kiedy było to konieczne. Możemy winić samych siebie.
[ad=rectangle]
Talant Dujszebajew (trener, Vive Tauron Kielce): Gratulacje dla zespołu z Dunkierki, zagrali bardzo dobry mecz. Wiedzieliśmy, że czeka nad bardzo trudne spotkanie, ponieważ w tamtym roku Dunkierka tutaj z nami wygrała. Jestem dumny, że moja drużyna dała z siebie wszystko w tym wymagającym pojedynku. Jestem jednak zły z powodu końcówki meczu, nie rozumiem, co zrobiliśmy. Na naszych barkach spoczywa duży ciężar oraz presja spowodowana byciem faworytem grupy. Z tego powodu bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa tutaj.
Patrick Cazal (trener, Dunkerque HB): Zagraliśmy z jednym z faworytów tych rozgrywek i to nam wiele pokazało. Wreszcie rozegraliśmy dobry mecz. Jestem zadowolony z gry mojego zespołu, któremu udało się osiągnąć taki poziom, jaki reprezentował rok temu. Teraz musimy zrobić wszystko, aby utrzymać go na kolejne mecze Ligi Mistrzów.