Licealiści z Gdańska przez długi czas walczyli z bardziej doświadczonymi rywalami jak równy z równym. W końcu jednak do głosu doszła drużyna Meble Wójcik Elbląg. - Weszliśmy dobrze w mecz. Do 20 minuty trzymaliśmy się elblążan i był wynik w okolicach remisu. Następnie goście wyszli na kilka bramek przewagi, a przed przerwą wyrównał Borys Brukwicki. Na drugą połowę weszliśmy zmotywowani. Chcieliśmy odrobić stratę i wygrać mecz - powiedział Jakub Skrzyniarz.
[ad=rectangle]
Bramkarz SMS-u ZPRP Gdańsk szczególnie dobrze bronił w pierwszej połowie. Później nie ustrzegł się błędów. - Myślę, że może przyszło zmęczenie, czy problemy z koncentracją. W pierwszej połowie zagraliśmy lepsze zawody w obronie i nie pozwalaliśmy blisko podchodzić rywalom do rzutu. Dzięki chłopakom udało się odbić parę piłek. W drugiej części spotkania było już inaczej - zauważył Skrzyniarz.
Zawodnicy Szkoły Mistrzostwa Sportowego ciągle czekają na pierwsze zwycięstwo. W większości spotkań brakowało im naprawdę niewiele. - Widać to po naszych meczach, że walczymy, ale doświadczenie rywala jest większe i ono decyduje. My się jednak uczymy gry w pierwszej lidze i chcemy zacząć wygrywać - zdeklarował szczypiornista zespołu, z którego w ostatnim czasie dwóch zawodników zostało powołanych do pierwszej reprezentacji. - Na razie staram się skupić na nauce i na grze I lidze. Co będzie dalej, zobaczymy - zakończył bramkarz, który był podporą reprezentacji Polski do lat 18 na ostatnich mistrzostwach Europy.