Bundesliga: HBW Balingen-Weilstetten zaskakuje, tym razem lepsze od HSV! Trwa zwycięski marsz Lwów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po pięciu kolejkach Bundesligi szczypiorniści HSV Hamburg wciąż pozostają bez zwycięstwa! Triumfator LM z sezonu 2012/13 przegrał 21:22 z [tag=22657]HBW Balingen-Weilstetten[/tag]. Trwa z kolei zwycięski marsz RNL.

Szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen słabo rozpoczęli wyjazdową konfrontację z VfL Gummersbach. Szkoleniowiec ekipy z Mannhiem Nicolaj Jacobssen w ósmej minucie pojedynku był zmuszony poprosić o czas, kiedy jego podopieczni przegrywał z niżej notowanym rywalem 1:3. Przerwa na żądanie niewiele pomogła jednak wicemistrzom Niemiec. Dostępu do bramki bardzo dobrze strzegł Carsten Lichtlein, a w ofensywie prym wiódł duet Raul Santos - Andreas Schröder. Po trafieniu drugiego z ww. zawodników ćwierćfinalista minionej edycji LM w 21. minucie przegrywał już 9:14. Końcowe minuty pierwszej partii należały jednak do przyjezdnych, którzy w głównej mierze dzięki Niklasowi Landinowi do szatni schodzili jedynie ze stratą raptem jednego trafienia. [ad=rectangle] Po zmianie stron koncertowe zawody między słupkami rozgrywał Landin (w całym spotkaniu aż 20 skutecznych interwencji) oraz Andy Schmid (łącznie 11 bramek). Dzięki świetnej dyspozycji ww. zawodników Lwy w 50. minucie miały bezpieczną pięciobramkową zaliczkę, a 180 sekund później za sprawą Patricka Groetzkiego zespół z Mannheim wysforował się na okazałe prowadzenie w postaci sześciu trafień, by ostatecznie triumfować 32:27, odnosząc piąte z rzędu zwycięstwo w Bundeslidze. Lwy jako jedyne mają na swoim koncie komplet wygranych i są samodzielnym liderem rozgrywek. Oprócz RNL statusem niepokonanej drużyny może poszczycić się jedynie Frisch Auf! Göppingen.

Najgorszy start w historii występów w elicie notuje HSV Hamburg. Mistrz Niemiec z sezonu 2010/11 oraz triumfator najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek Starego Kontynentu (sezon 2012/13) wciąż czeka na premierowe zwycięstwo w Bundeslidze! Gracze Christiana Gaudina nie sprostali HBW Balingen-Weilstetten, które 3 września także 22:21 pokonało obrońcę trofeum, THW Kiel. Ekipa z Balingen-Weilstetten dzięki wygranej okupuje najniższy stopień podium - w pięciu dotychczasowych meczach zgromadzając siedem "oczek".

Mecz układał się po muśli HBW Balingen-Weilstetten, które po dwudziestu jeden minutach rywalizacji prowadziło z HSV 9:5 za sprawą Alexandrosa Vasilikisa. Finalne fragmenty pierwszej partii były jednak pod dyktando HSV, a wyrównujące trafienie równo z syreną oznajmiącą koniec premierowej odsłony zdobył Matthias Flohr.

Gospodarze w drugiej połowie poszli za ciosem i na dwadzieścia minut przed końcową syreną mieli trzy bramki przewagi (17:14). Hamburczycy co prawda szybko doprowadzili do wyrównania, lecz od 51. minuty do samego końca nie potrafili znaleźć recepty na sforsowanie szyków obronnych ekipy z Balingen-Weilstetten. Nie pomógł także czas wzięty przez Gaudina w ostatnich 45 sekundach pojedynku - dwa punkty zgarnęli gracze HBW. HSV Hamburg z dwoma punktami na koncie zajmuje przedostatnie miejsce w najsilniejszej lidze piłkarzy ręcznych na świecie.

Wyniki środowych spotkań Bundesligi:

VfL Gummersbach - Rhein-Neckar Löwen 27:32 (16:15) * Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Raul Santos 6, Andreas Schröder 5; dla RNL - Andy Schmid 11, Bjarte Myrhol, Patrick Groetzki - po 5.

HBW Balingen-Weilstetten - HSV Hamburg 22:21 (11:11) ** Najwięcej bramek: dla Balingen - Martin Strobel 6, Alexandros Vasilakis 5; dla HSV - Hans Lindberg 6, Adrian Pfahl 4.

* w ramach 9. kolejki ** w ramach 18. kolejki

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
32
30
0
2
905:731
60
2
32
29
0
3
949:754
58
3
32
25
0
7
956:824
50
4
33
23
2
8
942:838
48
5
32
19
0
13
886:851
38
6
32
19
0
13
866:849
38
7
31
17
2
12
814:796
36
8
32
16
2
14
851:846
34
9
32
13
2
17
801:825
28
10
32
13
1
18
880:908
27
11
32
11
4
17
813:820
26
12
32
11
3
18
805:815
25
13
32
12
1
19
806:835
25
14
32
11
2
19
879:902
24
15
32
10
3
19
862:944
23
16
32
6
1
25
762:912
13
17
32
6
1
25
765:935
13
18
32
3
4
25
742:899
10

Źródło artykułu: