Stal kolejny raz znalazła sposób na Azoty

Szóste zwycięstwo w dziesiątym bezpośrednim starciu z KS Azotami Puławy odniosła mielecka Stal. Puławska drużyna na wygraną nad Czeczeńcami czekają już prawie dwa i pół roku!

Szczypiorniści z Mielca kapitalnie rozpoczęli ligowe rozgrywki, pomimo nawarstwiających się problemów finansowych i organizacyjnych klubu pokonując stawiane w roli faworyta KS Azoty Puławy. Czeczeńcy od początku meczu byli stroną przeważającą, już przed przerwy wypracowując sobie trzybramkową przewagę, zwycięstwo pieczętując zaś tuż po zmianie stron.
[ad=rectangle]

Puławianie w drugiej połowie meczu mieli jeszcze swoją szansę na odwrócenie losów rywalizacji, proste błędy w ofensywie przekreśliły jednak ich nadzieje. Stal ostatecznie wygrała 40:33.

- Około 35.-36. minuty była taka sytuacja newralgiczna, kiedy Azoty doszły nas na cztery trafienia. Dodatkowo grali w przewadze liczebnej, ale zgubili dwa razy piłkę w ataku, my ich skontrowaliśmy i ponownie uzyskaliśmy dającą spokój przewagę - wspominał na pomeczowej konferencji trener Stali Paweł Noch.

Szkoleniowiec mielczan jako główne klucze do zwycięstwa swojej drużyny wskazywał wysoką skuteczność i lepszą postawę bramkarzy. - Ogromny wpływ na wynik miała bardzo słaba postawa bramkarzy w drużynie puławskiej. U nas kilka interwencji pomogło zbudować przewagę. Zagraliśmy też na bardzo wysokiej skuteczności w ataku pozycyjnym, a wręcz rewelacyjnie spisał się Damian Kostrzewa - dodał Noch.

Sobotnia wygrana była dla Stali szóstym triumfem w dziesięciu ostatnich bezpośrednich starciach z puławską drużyną. Ekipa z Lubelszczyzny na zwycięstwo w rywalizacji z mieleckim zespołem czeka od 24 marca 2012 roku, czyli... 898 dni (stan na 8 września). Ogólny bilans dziesięciu ostatnich gier Stali i Azotów wygląda następująco: 6 wygranych mielczan, 3 remisy i 1 zwycięstwo puławian.

Kolejny bezpośredni pojedynek Czeczeńców z drużyną trenera Dragana Markovicia rozegrany zostanie w ramach 12. kolejki Superligi. Dokładny termin meczu nie jest jeszcze znany, aczkolwiek wspomniana seria gier zaplanowana została na 6-7 grudnia. Jeśli Azoty pokonają wówczas Stal, od ich poprzedniego zwycięstwa nad mielczanami minie blisko 1000 dni.

Komentarze (14)
avatar
RAF171
8.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale koniec z końcem to byli zawodnicy po meczu w strefie kibica? 
avatar
RAF171
8.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja tam nie narzekam tylko mówie co widziałem i o co pytają. osobiście tam byłem ze dwie godzinki i rzeczywiście jedno dziecko sobie na zjezdzalni napierniczało. 
avatar
jaet
8.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Słaba frekwencja na meczu przełożyła się na Strefę Kibica. Moim zdaniem te 1800 osób ze statystyk, to naciągane dane. Gdyby nie goście z Puław byłoby już całkiem kiepsko. Nie da się ukryć, że m Czytaj całość
avatar
RAF171
8.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gdy ja byłem w strefie kibica przed meczem to było tam 3 osoby ja i dwie inne i nikogo wiecej, potem przyszedł jeden dziadziuś bo myślał, że to strefa kibica siatkówki i że bedzie oglądał mecz Czytaj całość
avatar
and_m
8.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Mimo, ze nie byłem na meczu, myślę, że uchwycono dlaczego to STal zwyciężyła. Po raz kolejny okazało się , że można zniwelować różnicę w poziomie sportowym ambicją, wolą walki, chęcią wygrani Czytaj całość