Turniej w Nidzicy: Warmia Traveland rozgromiła beniaminka z Brodnicy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W pierwszym meczu turnieju w Nidzicy, Warmia Traveland nie miała problemów z pokonaniem MKS Henri Lloyd Brodnica. Olsztynianie zwyciężyli aż 30:15.

Szczypiorniści z Olsztyna byli zdecydowanymi faworytami w potyczce z MKS Henri Lloyd Brodnica. Prawie wszyscy zawodnicy kujawsko-pomorskiej drużyny zadebiutują na drugim szczeblu rozgrywek w Polsce. [ad=rectangle] Przewaga podopiecznych Karola Adamowicza była widoczna od prawie samego początku, chociaż po rzucie karnym Pawła Kruszewskiego, to MKS prowadził 4:2 po sześciu minutach. Później jednak z dobrej strony w ataku pokazali się Mateusz Kopyciński i Michał Sikorski, dzięki czemu na przerwę olsztynianie schodzili przy wyniku 14:6.

Druga część spotkania, to kontrola sytuacji bardziej doświadczonych olsztynian. Ostatecznie wygrali oni aż 30:15, a najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był zdobywca sześciu bramek, Marcin Malewski.

Warmia Traveland Olsztyn - MKS Henri Lloyd Brodnica 30:15 (14:6)

Warmia Traveland: Zakreta, Gawryś - Malewski 6, Sikorski 5, Jankowski 4, Kempiński 4, Kopyciński 3, Krawczyk 3, Koledziński 2, Terlecki 1, Deptuła 1, Drożdzik 1 oraz Bonk, Nogal. Kary: 2 min. (Malewski 2 min.). Karne: 3/3.

MKS Henri Lloyd: Muszak, Jankowski - Kryczka 3, Kruszewski 3, Orłowski 3, Sadowski 2, Orzech 2, Zakrzewski 1, Netz 1 oraz Mazur, Malinowski, Porzeczka, Wajc, Olszewski, Biliński, Matlach. Kary: 4 min. Karne: 1/3.

Sędziowie: Chmielecki, Sulej (Kwidzyn). Widzów: 100.

Źródło artykułu: