Nowi gracze motorem napędowym Nielby Wągrowiec

Latem działacze Nielby Wągrowiec na transferowym rynku nie szaleli. Nowi gracze w najbliższym sezonie mają być jednak siłą napędową ligowego beniaminka.

Jesienią w barwach ekipy z Wielkopolski zagrają Artur Barzenkou, Mateusz Przybylski, Paweł Gąsiorek, Robert Kamyszek i wypożyczony z Górnika Zabrze Paweł Gregor. Czterech pierwszych w trakcie okresu przygotowawczego pokazało się z naprawdę dobrej strony.
[ad=rectangle]

- Zdaję sobie sprawę z tego, że nie są to zawodnicy z najwyższej półki, ale tego byliśmy świadomi już w momencie podpisywania umów. Do zespołu wnieśli oni jednak bardzo dużo i jestem z nich zadowolony - podkreśla w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Zbigniew Markuszewski.

Barzenkou był latem najskuteczniejszym zawodnikiem Nielby. - Nie mogę powiedzieć, że mnie zaskakuje, bo możliwości ma. Po prostu w Puławach, grając z zawodnikami będącymi na bardzo wysokim poziomie, trudno było się mu przebić. U nas ma zdecydowanie łatwiej - nie kryje doświadczony szkoleniowiec.

Z powierzonych zadań wywiązują się także inni. - Na dzień dzisiejszy to właśnie nowi zawodnicy stanowią w naszym zespole największe zagrożenie rzutowe. Dużo wnieśli też do obrony, zwłaszcza w jej strefie centralnej - mówi Markuszewski. Pierwszym zespołem, który w walce o punkty przeegzaminuje jego ekipę, będzie Orlen Wisła Płock.

Komentarze (0)