Najbliższe dwa tygodnie upłyną zawodnikom puławskiej drużyny pod kątem sparingowej rywalizacji z wymagającymi przeciwnikami. Już we wtorkowy wieczór formę podopiecznych Dragana Markovicia sprawdzi mistrz Serbii, RK Vojvodina Nowy Sad. Dwa dni później Azoty rozpoczną zaś zmagania podczas turnieju w macedońskiej Strudze.
[ad=rectangle]
- Na tle bardziej wymagającego rywala łatwiej ocenić nam na jakim etapie przygotowań się znajdujemy. Turniej w Strudze, patrząc na naszych przeciwników, to taka górna półka. Dzięki temu realnie będziemy więc mogli ocenić nasze dotychczasowe przygotowania i automatycznie podnieść swoje umiejętności - uważa Kurowski.
Pierwszym przeciwnikiem ekipy z Lubelszczyzny podczas rywalizacji w Strudze będzie US Creteil Handball, po którym puławianie zmierzą się jeszcze z Metalurgiem Skopje oraz jedną z drużyn z tria Vardar Skopje, RK Metaloplastika Sabac, St. Petersburg. 19 sierpnia gracze trenera Markovicia zainaugurują zaś występ w turnieju w Doboj (Bośnia i Hercegowina).
Choć przez puławskimi szczypiornistami rywalizacja z wymagającymi przeciwnikami, trenerzy Marković i Kurowski nie zamierzają przyznawać swoim podopiecznym żadnej taryfy ulgowej.
- Trener Marković wychodzi z założenia, że jeśli wychodzisz na parkiet, to po to, by wygrywać. Fajnie, kiedy wychodzą przy tym jakieś założenia taktyczne w defensywie, czy w ataku. Celem numer jeden jest jednak wygrana. Poza tym zawodnikom chcemy wpajać taką cechę, że to zwycięstwo jest priorytetem - wyjaśnia Kurowski. Zagraniczne wojaże puławianie podsumować będą mogli 24 sierpnia. Wówczas drużyna z Lubelszczyzny powróci do kraju.