Dwa pierwszoligowcy, którzy w nadchodzących rozgrywkach zagrają w grupie B są na innych etapach przygotowań. Ostrowska drużyna ciężko pracuje już trzeci tydzień, natomiast kaliszanie do zajęć wrócili w miniony poniedziałek.
[ad=rectangle]
Trenerzy obu ekip umówili się na rozegranie trzech tercji każda po 20 minut, by sprawdzić wszystkich swoich zawodników na parkiecie.
Ostatecznie sparing zakończył się remisem dzięki udanemu pościgowi gospodarzy. W 43 minucie MKS objął najwyższe prowadzenie – 28:24. Biało-czerwoni zmobilizowali się do lepszej gry i to przyniosło efekty. Dobrze na kole wykorzystywany był Piotr Kierzek. Kilka dobrych interwencji między słupkami zaliczył też Bartłomiej Filipiak. 28 sekund przed końcem sparingu Tomasz Klara wykorzystując rzut karny (po faulu na Patryku Stańku) wyprowadził Ostrovię na stan 34:33. W ostatniej akcji spotkania Damian Krzywda ustalił końcowy rezultat 34:34.
- W tym spotkaniu była okazja, aby sprawdzić ustawienia na boisku w obronie i ataku. Momentami nasza gra wyglądała całkiem przyzwoicie, mimo iż nie ma jeszcze czucia piłki i świeżości. To dobrze rokuje na przyszłość - powiedział Rafał Stempniak, drugi trener ostrowskiego zespołu.
KPR Ostrovia - MKS Kalisz 34:34 (14:11, 9:15, 11:8)
Ostrovia: Filipiak - Galewski 2, Jedwabny 2, Sobczak, Jaruzel, Kierzek 3, Tomczak 5, Klara 1, P.Dutkiewicz 4, K.Dutkiewicz 1, Jaszka 1, Staniek 5, Czerwiński 1, Śliwiński 1, Bielec 5, Pernak 1, Wojciechowski, Stempniak 2.
MKS: Jarosz, Glabik, Trojański - Krzywda 12, Sieg 6, Frankowski 5, Strzebiecki 3, Krupa 3, Surosz 2, Adamski 1, Adamczak 2, Wawrzyniak, Salamon.
KPR Ostrovia z MKS-em Kalisz na remis
Ostatnie pojedynki ligowe Ostrovii Ostrów Wielkopolski z MKS-em Kalisz rozstrzygały się w samych końcówkach. Nie inaczej było też w grze kontrolnej przed sezonem 2014/2015.