Mateusz Jachlewski: Mamy przewagę psychiczną

Walka o mistrzostwo Polski może się rozstrzygnąć już w trzecim finałowym spotkaniu. Zawodnicy Vive Targów Kielce zapowiadają, że chcą zdobyć tytuł już po pierwszym meczu w Płocku.

Blisko zdobycia tytułu mistrzów Polski są zawodnicy Vive Targów Kielce, którzy wygrali dwa starcia na własnym parkiecie i potrzebują jednego zwycięstwa by cieszyć się ze złotych medali.

[i]

- Mamy na pewno przewagę psychiczną, bo wygraliśmy pierwsze dwa mecze. Teraz rywalizacja przenosi się do Płocka, jeśli udałoby nam się wygrać ten pierwszy mecz tam, czyli trzeci w finale, to rywalizacja się skończy, więc nie myślimy na razie o niedzieli - [/i]mówi skrzydłowy kieleckiego zespołu, Mateusz Jachlewski.

Pierwszy finałowy pojedynek gospodarze wygrali z dużym zapasem, płocczanie jednak szybko odrobili lekcję i w kolejnym starciu sprawili sporo kłopotów aktualnym mistrzom Polski. Szczypiorniści z Kielc bardzo chcieliby zdobyć tytuł już w pierwszym meczu w Płocku, ale zdają sobie sprawę, że nie będzie to proste.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

- Mamy bardzo łatwą sytuację, wystarczy wygrać jeden mecz, ostanie spotkanie w sezonie. Wydaje mi się więc, że nikt nie będzie kalkulował, nikt się nie będzie oszczędzał. Oczywiście wiadomo, że będzie trudniej niż u nas, bo gramy na terenie rywala. Jeśli w obronie zagramy tak dobrze, jak w pierwszym meczu i konsekwentnie w ataku, to jesteśmy w stanie wygrać. Analizowaliśmy spotkania z Kielc, przygotowywaliśmy się pod sytuację, które sprawiały nam problem. Wyciągniemy wnioski z obu meczów, bo w pierwszym też nie wszystko funkcjonowało, tak jak chcieliśmy - dodaje "Siwy".

- Mamy przewagę psychiczną - mówi Mateusz Jachlewski przed trzecim finałowym pojedynkiem z Orlen Wisłą Płock
- Mamy przewagę psychiczną - mówi Mateusz Jachlewski przed trzecim finałowym pojedynkiem z Orlen Wisłą Płock

W Hali Legionów to za kielczanami stały trybuny, tym razem niemal wszyscy kibice będą dopingowali Nafciarzy. - Na pewno zawsze dobrze gra się przy pełnej hali. Ja osobiście muszę przyznać, że lubię grać w Płocku, bo tam zawsze jest głośno, jest żywiołowy doping, nie zawsze miły, ale to jest normalne. Na pewno nie będę miał żadnych pretensji, jeśli ktoś będzie na mnie krzyczał z trybun - śmieje się Jachlewski.

Komentarze (5)
avatar
ZKS
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Ja wcale się nie dziwię że KAŻDY ale to absolutnie każdy grajek Vive przed meczem z Wisła nawiązuje do tematu atmosfery na hali.Widać że są bardzo podekscytowani i głodni atmosfery prawdziwego Czytaj całość
avatar
Petrochemia
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Jachlewski do kadry to nie wracaj, to nie supermarket że możesz wchodzić i wychodzić kiedy Ci się tylko podoba. 
avatar
Złoty Bogdan
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Kibice Orlenu Wisły Płock - prawdopodobnie najlepsi kibice na świecie. 
endriu122
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zawsze fajniej jest grać przy pełnych trybunach.Gorąca atmosfera na hali raczej wpływa mobilizująco na zawodników.Na tym poziomie dla gracza nie ma większego znaczenia czy trybuny będą przeciw, Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści