Kolejny skalp ekipy Jaszki? - zapowiedź Final Four Pucharu EHF

W dniach 17-18.05 odbędzie się Final Four Pucharu EHF z udziałem Füchse Berlin, Montpellier Agglomeration HB, Pick Szeged i HCM Constanty. Faworytem do wygranej jest zespół Bartłomieja Jaszki.

Turniej finałowy w stolicy Niemiec będzie pożegnalną imprezą dla Iker Romero. 33-letni hiszpański rozgrywający będący w Fuchse Berlin od 2011 roku kończy po sezonie sportową karierę. - Nie myślę o pożegnaniu czy czymkolwiek innym. Skupiam sie wyłącznie na meczach. Musimy zdawać sobie sprawę, że to tylko sport, a w nim normalne że ktoś kończy karierę, więc to naprawdę nic ważnego - przekonuje Hiszpan w rozmowie z eurohandball.com. - Czuję, że jesteśmy gotowi do wielkiego meczu przeciwko Pick Szeged - stwierdza Romero. Zespół Bartłomieja Jaszki w obecnym sezonie zgarnął już Puchar Niemiec po pełnym dramaturgii spotkaniu pokonując SG Flensburg-Handewitt. Lisy mają chrapkę na kolejny skalp, a jeśli triumfują w Pucharze EHf, będzie to pierwsze europejskie trofeum dla ekipy z Max-Schmelling Halle.
[ad=rectangle]
- Gra na Węgrzech była ciekawym
doświadczeniem, nauczyłem się wiele będąc tutaj i myślę, że był to bardzo udany pobyt - mówi Jonas Larholm. Szwedzki rozgrywający latem opuści szeregi Pick Szeged i zasili duński Team Tvis Holstebro, z którym podpisał trzyletni kontrakt. - Nie mam pewności czy to było najgorsze z możliwych losowań dla nas, bowiem wszystkie zespoły są silne. Oczywiście Lisy są trudnym rywalem, nie tylko jak grają w domu, ale jesteśmy gotowi na to wyzwanie - zaznacza.

W drugim półfinale Montpellier Agglomeration HB stanie w szranki z HCM Constanta. - Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Do końca sezonu zostały 3-4 mecze, a my chcemy wszystkie je wygrać, co byłoby równoznaczne ze zdobyciem Pucharu EHF i  zapewnieniem sobie miejsca w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie - mówi w rozmowie z eurohandball.com prawoskrzydłowy Montpellier Dragan Gajić.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

- Wciąż jestem w Montpellier i zrobię wszystko, aby pomóc zespołowi wygrać Puchar EHF. Zawsze byłem wojownikiem na boisku i nie widzę żadnych powodów, aby to zmieniać - podkreśla na łamach eurohandball.com Thierry Omeyer, który od nowego sezonu wraz z Williamem Accambryem zasilą szeregi PSG. - W półfinale gramy przeciwko Constanty, którzy są tegoroczną rewelacją i nie mają nic do stracenia - dodaje. Co ciekawe Montpellier, które w 2003 roku wygrało Ligę Mistrzów, Pucharu EHF jeszcze nigdy nie zdobyło.

HCM Constanta bez wątpienia "czarny koń" tegorocznego Pucharu EHF. Rumunii już w fazie grupowej pokazali, że należy się z nimi liczyć. - Byliśmy w trudnej grupie, a mimo to osiągnęliśmy dobre wyniki zarówno z Fuchse i Chambery, a obie drużyny rok temu grały w Lidze Mistrzów. W żadnym wypadku nasza droga do Final Four nie była łatwa -  zaznacza trener Zvonko Sundovski. - Naszym atutem jest jedność. Każdy zawodnik wie, co ma robić. Pracujemy dużo, zarówno w obronie jak i ataku. W Konstancy jestem przez dwa lata i ciężka praca zaczyna teraz przynosić rezultaty - tłumaczy.

Harmonogram Final Four Pucharu EHF:

17.05.2014 (sobota) - półfinały
Füchse Berlin - Pick Szeged godz. 14.35
HCM Constanta - Montpellier Agglomeration HB godz. 17.15

18.05.2014 (niedziela)
Mecz o 3. miejsce godz. 13.00
Finał godz. 15.35

Komentarze (1)
Bartłomiej Kwiatkowski
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szeged nieoczekiwanie prowadzi 13:9 po 1 polowie. Transmisja na laola. Oglada ktos?