Chrobry Głogów czeka na decyzję Białorusinów

Anton Prakapenia i Yuri Gromyko są w tym sezonie ważnymi postaciami Chrobrego Głogów. Jak na razie nie wiadomo, czy białoruski duet na Dolnym Śląsku będzie grał także jesienią.

O zakontraktowaniu rozgrywającego i obrotowego myślą przedstawiciele kilku innych klubów PGNiG Superligi. - Z tego, co wiem, to faktycznie dostali jakieś propozycje. Pytania o to, kiedy obaj się określą na temat swojej przyszłości, nie należy jednak kierować do mnie. Jeśli ktoś nie zechce zostać w naszej drużynie, to będziemy musieli po prostu znaleźć odpowiednich zastępców, bo z niewolnika nie ma pracownika - przyznaje ze spokojem w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Krzysztof Przybylski.

Nie ulega wątpliwości, że latem Gromyko i Prakapenia należeć będą do najgorętszych nazwisk na polskim rynku transferowym. Obok nich często w prasowych spekulacjach wymieniane będzie też z pewnością nazwisko Jakuba Łucaka. Reprezentanta Polski z Chrobrym wiąże jednak jeszcze roczny kontrakt. - Na razie najważniejsze jest to, żeby wrócił do pełni zdrowia, bo wciąż zmaga się z urazem - podkreśla szkoleniowiec Chrobrego.

Włodarze głogowskiej drużyny z tygodnia na tydzień coraz poważniej zastanawiają się nad kształtem klubowej kadry. - Powoli zaczynamy wykonywać pewne ruchy i rozważamy, jak nasz skład ma wyglądać jesienią. Potrzebujemy jednak jeszcze trochę czasu, żeby dokładnie się temu przyjrzeć i podjąć konkretne działania. Zespół pokazał, że w obecnym składzie personalnym stać go na bardzo dużo. Nie wiadomo jednak, którzy zawodnicy ostatecznie będą chcieli u nas zostać - podsumowuje Przybylski. Latem głogowianie z transferami trafili w dziesiątkę. Czy podobnie będzie tym razem?

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (27)
avatar
SUPER FAN
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zapewniam wszystkich marzycieli, że Łucak wolał by iść np. do Wolsztyniaka niż do Wiły. 
avatar
zielin
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisła powinna zrobić wszystko, żeby trafił do niej Łucak. Zrnić pewnie odejdzie, chociaż oglądać Go to czysta przyjemność, technika na 6 z plusem :) 
Anika
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie stresujcie mnie od samego rana:) Odejście chłopaków byłoby ogromnym osłabieniem Chrobrego. Mam nadzieję, że nikt nich jednak nie podkupi i zostaną w Głogowie. 
miki
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba przyznać, że Prakapenia i Gromyko to łakome kąski na rynku transferowym. Słabe koło ma Górnik i Azoty, więc być może te kluby będą o niego zabiegać. Jeżeli odeszliby z Głogowa Chrobry wi Czytaj całość