Niedzielne spotkanie przeciwko reprezentacji Białorusi kosztowało polskich zawodników wiele sił, przed wtorkową rywalizacją z wymagającymi Szwedami biało-czerwoni przejść muszą szybką regenerację. W poniedziałek drużyna Michaela Bieglera odbędzie jeden trening i co najważniejsze wezmą w nim udział wszyscy zawodnicy.
- Generalnie wszystko jest w porządku, pod względem zdrowotnym nie mamy większych zmartwień - przyznaje lekarz polskie kadry, zapewniając, że uraz Piotra Chrapkowskiego okazał się niegroźny. - Zawodnik bardzo mocno zbił prawy piszczel w pierwszej minucie wczorajszego starcia z Białorusią i już nie pojawił się na boisku. Dzisiaj będzie już normalnie trenował, a we wtorek jak najbardziej będzie gotowy do gry ze Szwedami - dodaje.
Wtorkowe spotkanie z reprezentacją Szwecji zadecyduje o dalszych losach polskich szczypiornistów na mistrzostwach w Danii. Jeśli biało-czerwoni pokonają ekipę Trzech Koron, wówczas w środę staną do rywalizacji z Chorwacją o miejsce w półfinale turnieju. Mecz ze Szwecją zaplanowany został na godz. 20:15.