Przeciwnikiem Górnika będzie Initia Hasselt. Belgowie w poprzednim sezonie mierzyli się w Challenge Cup z puławianami, po dwóch remisach eliminując z rozgrywek podopiecznych Marcina Kurowskiego.
- Initia to solidny zespół. W końcu wyeliminowali z europejskich rozgrywek czwartą siłę polskiej ligi, a to coś znaczy - nie kryje Liljestrand na łamach oficjalnej strony internetowej zabrzańskiego klubu. Doświadczony szkoleniowiec zauważa, że Initia gra szybki handball i choć zwykle broni płasko, to jej zawodnikom zdarza się czasem podejść wyżej i ustawić na 3:3.
Szkoleniowiec zabrzan doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Belgów lekceważyć nie można. - Mam dziwne wrażenie, że wiele osób myśli, że ten mecz wygramy z łatwością. Tutaj nic się samo nie wygra, przyjeżdża do nas dobry i doświadczony w tych rozgrywkach zespół, trzeba będzie się maksymalnie sprężyć - podkreśla. Pierwszy mecz z Initią jego podopieczni rozegrają na własnym parkiecie.