Rewanżowy mecz z wicemistrzyniami Węgier był jubileuszowym, 50. spotkaniem, rozegranym w Lidze Mistrzyń w historii lubelskiego klubu.
Wynik spotkania otworzył zespół gości, po rzucie ze skrzydła Moniki Kovacsicz, na które szybko odpowiedziała Alesia Mihdaliova. Już w pierwszych minutach przewagę wypracował sobie zespół FTC Rail Cargo Hungaria i prowadził 5:1. Lublinianki szybko poukładały swoją grę, a kontaktową bramkę (4:5) zdobyła Małgorzata Majerek.
Od tego momentu obie drużyny prowadziły wyrównane spotkanie. Ponowie dobrze w LM zaprezentowała się bramkarka lubelskiej ekipy Ekaterina Dzhukeva, która obroniła kilka akcji rywalek oraz rzut karny. W ostatnich minutach pierwszej połowy zespół gości podwyższył prowadzenie do 3 trafień, głównie dzięki niewykorzystanym sytuacjom MKS-u w ataku oraz stratom piłki. Wynik pierwszej połowy ustaliła Adrienn Szarka (12:15).
Drugą połowę ponownie lepiej rozpoczęły przyjezdne, podwyższając prowadzenie do 6 "oczek", dzięki dobrym akcjom m. in. Szandry Zacsik. Drużyna prowadzona przez trener Sabinę Włodek wróciła do gry, odrabiając straty. Znakomitymi paradami w bramce popisywała się Dzhukeva, a w ataku skuteczna była rozgrywająca Kamila Skrzyniarz, która w całym spotkaniu zdobyła 8 bramek.
Dzięki akcjom Zusanny Tomori i Kovacsicz FTC podwyższył wynik na 19:23. Karę 2 min otrzymała Kovacsicz i mistrzynie Polski wykorzystały grę w przewadze. Ponownie trafiła Skrzyniarz, a do remisu po 23 na cztery minuty przed końcem, dzięki trafieniu z rzutu karnego doprowadziła Dorota Małek. Ostatnie słowo znów należało do rywalek, które po bramkach najskuteczniejszej w drużynie wicemistrzyń Węgier Tomori (7 bramek w meczu ) i Laury Steinbach zwyciężyły 26:24.
MKS z zerowym dorobkiem punktowym zajmuje 4., ostatnie miejsce w grupie B. Na pierwsze, dzięki zwycięstwu Buducnosti w Podgoricy nad FC Midtjylland (22:15) wyszła drużyna FTC Rail Cargo Hungaria.
Następne spotkanie w Lidze Mistrzyń mistrzynie Polski rozegrają w najbliższą sobotę. We własnej hali zmierzą się z Buducnostią Podgorica. Początek meczu o godz. 16.
MKS Selgros Lublin - FTC Rail Cargo Hungaria 24:26 (12:15)
MKS: Dzhukeva - Skrzyniarz 8, Drabik 4, Małek 3, Rola 2, Wojdat 2, Wojtas 2, Mihdaliova 1, Konsur 1, Majerek 1, Gęga, Nestsiaruk.
Trener: Sabina Włodek.
FTC: Abramowicz - Tomori 7, Kovacsicz 5, Zacsik 4, Szucsanszki 3, Steinbach 3, Verten 2, Szarka 1, Szamoransky 1, Pena, Szekerczes, Such.
Trener: Gabor Elek.
Sędziowali: Michalis Tzaferopoulos i Andreas Bethmann (Grecja).
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FTC Rail Cargo Hungaria | 6 | 5 | 1 | 0 | 181:146 | 11 |
2 | Thüringer HC | 5 | 2 | 1 | 2 | 138:129 | 5 |
3 | Fleury Loiret Handball | 5 | 1 | 3 | 1 | 117:128 | 5 |
4 | RK Podravka Vegeta | 6 | 0 | 1 | 5 | 117:150 | 1 |
d.Montex honorowo uległ d.Ferencvarosowi dwoma bramkami.
Nasze grały tak jak przeciwniczki im na to pozwalały.
Cieszy dobra forma Kati i Asi - chęc Czytaj całość