Nasza dyskusja. Marek Motyczyński: Zmienić system i powiększyć ligę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

System rozgrywek w polskiej lidze budzi wiele kontrowersji. Do dyskusji na ten temat zaprosiliśmy trenera, Marka Motyczyńskiego.

Doświadczony szkoleniowiec bez chwili wahania opowiada się za zmianą obecnego systemu rozgrywek. - Powinniśmy grać normalnie, mecz plus rewanż, bez żadnych kombinacji w postaci play-offów - wyjaśnia bez cienia wątpliwości w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

- Obecne rozwiązanie nie jest sprawiedliwe. Zespół, który zajmuje pierwsze miejsce po fazie zasadniczej, może wygrywać wszystkie mecze, a potem przed finałem nie daj Boże przytrafi mu się kilka kontuzji i mistrzostwa nie zdobędzie - argumentuje Motyczyński. - Nie może być tak, że wszyscy grają i mocno pracuję przez osiem miesięcy, a później okazuje się, że rozgrywki zaczynają się od początku. Nie wszystkie zespoły są na tyle mocne, żeby mieć w kadrze szesnastu czy osiemnastu równorzędnych zawodników. Najuczciwiej byłoby, gdyby lokaty przyznawano na podstawie występów z całego roku. Pierwsze miejsce to pierwsze miejsce, drugie to drugie... - nie kryje były trener Siódemki Miedź Legnica.

Podział ligi na "szóstki" naszego rozmówcy nie przekonuje. Jeden z uczestników ubiegłorocznego konkursu na selekcjonera reprezentacji Polski postuluje za to powiększenie liczby zespołów występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Wydaje mi się, że dwie czy trzy drużyny z pierwszej ligi jak najbardziej by się do ekstraklasy nadawały, co pokazały chociażby tegoroczne mecze barażowe. Pomogłoby to ponadto zwiększyć liczbę gier, a mecze z najlepszymi drużynami w kraju przyciągnęłyby do tych ekip nowych sponsorów - podsumowuje Motyczyński.

Źródło artykułu: