Do stolicy lubinianki jechały jako zdecydowane faworytki i na parkiecie potwierdziły swoją wyższość nad "akademiczkami". Mecz rozstrzygnął się już praktycznie w pierwszym kwadransie, kiedy przewaga Interferii była bezsprzeczna, wręcz miażdżąca i wynosiła, uwaga: 15 bramek - 16:1! Do przerwy podopieczne Bożeny Karkut wygrywały 21:9. W drugiej połowie przewaga lubinianek była jeszcze bardziej widoczna, a wygrana 40:17 świadczy nie o różnicy jednej lecz dwóch klas, a gdyby nie bardzo dobra postawa w bramce Iwony Pabich wynik mógł być jeszcze bardziej okazały.
AZS AWF Warszawa - Interferie Zagłębie Lubin 17:40 (9:21)
AZS: Pabich, Pawłowska - Nieścioruk 5, Rytel-Tyburczy 4, Świderska 1, Rulak 2, Walkiewicz, Godlewska, Marczuk 3, Wilczyńska, Ancypa, Wasilewska 2.
Interferie: Czarna, Maliczkiewicz - Kordić 8, Niedośpiał 1, Obrusiewicz 7, Jacek 1 , Gunia 3, Ciepłowska 3, Jakubowska 3, Olszewska 2, Pielesz 3, Semeniuk 1, Jochymek 4, Byzdra 4.
Kary:
AZS: 10 min.
Interferie: 6 min.