- Jeśli awansujemy do PGNiG Superligi umowa zostanie automatycznie przedłużona. Jestem przekonany, że ze Śląskiem uda mi się powrócić na parkiety krajowej elity. W klubie z Wrocławia będę miał szansę dalszego rozwoju sportowego - mówi Łukasz Jarowicz.
Kołowy przyznaje, że występy w legnickiej drużynie zawsze będzie wspominał z sentymentem. - W Siódemce otrzymałem wielki kredyt zaufania od działaczy i trenera Marka Motyczyńskiego. Wypromowałem się i pokazałem, że stać mnie na grę na wysokim poziomie. Szkoda tylko, że nie udało nam się utrzymać w superlidze i w efekcie drużyna praktycznie rozpadła się. Za Siódemkę zawsze będę trzymał kciuki - mówi Jarowicz.
Łukasz Jarowicz w barwach Siódemki występował dwa sezony. Do Legnicy trafił z AZS Zielona Góra. Wcześniej zaliczył nieudany epizod w Zagłębiu Lubin.
"Rastko" jest szóstym zawodnikiem, który opuścił legnicki zespół pod spadku z Superligi. Wcześniej z innymi zespołami umowy podpisali już: Adam Skrabania (Azoty Puławy), Paweł Gregor (Powen Zabrze/Chrobry Głogów), Paweł Kiepulski (MMTS Kwidzyn), Andrzej Kryński (Śląsk Wrocław) i Michał Prątnicki (KPR Legionowo).
Łukasz Jarowicz w nowym sezonie będzie reprezentował barwy pierwszoligowego Śląska Wrocław. 26-letni kołowy podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia go o kolejny rok.
Odeszli Zadura, Swat, Krzywda, przyszli Jarowicz, Kryński, Płonka. Na dzień dzisiejszy bilans jest na minus.