Status quo - podsumowanie sezonu w wykonaniu NMC Powen Zabrze

Przed sezonem

W Zabrzu po sukcesie jakim było zajęcie szóstego miejsca w PGNiG Superlidze nie planowano rewolucji kadrowej. Priorytetem było utrzymanie dotychczas kluczowych zawodników. NMC Powen Zabrze pożegnało pięciu zawodników. Do Piotrkowa Trybunalskiego powrócił Piotr Ner, szeregi Gwardii Opole zasilili Michał Szolc i Łukasz Kulak, do Czech wyjechał Daniel Hojnik, a karierę oficjalnie zakończył Cezary Winkler.

Największym hitem transferowym było pozyskanie reprezentanta Polski, Patryk Kuchczyńskiego. Do nabytków klubu dołączyli także rozgrywający Piotr Adamczak i bramkarz Kazimierz Kotliński. Już w trakcie rozgrywek koło zasilił Daniel Żółtak. Prawdziwym zyskiem dla klubu było jednak zatrudnienie w listopadzie, powracającego po katarskich wojażach, Mariusz Jurasika. To właśnie dołączenie do zespołu doświadczonego rozgrywającego odmieniło oblicze NMC Powen. Wraz z przyjściem "Józka" na skrzydle wreszcie pokazał się Kuchczyński. Gdyby nie zatrudnienie Jurasika, trudno byłoby ruchy transferowe klubu przed sezonem zaliczyć do udanych.

Pierwsza runda

Początek rozgrywek w wykonaniu NMC Powen Zabrze był wręcz dramatyczny. W czterech meczach zabrzanie zdobyli zaledwie dwa punkty, pokonując u siebie słabą Siódemkę Miedź Legnica. Krytycznym momentem było spotkanie z Tauron Stal Mielec, przegrane przez zabrzan 24:38. Po tym pojedynku w klubie zawrzało. Prezes Bogdan Kmiecik głośno mówił o aktualizacji celów na sezon, renegocjacjach kontraktów i poważnych rozmowach ze sztabem szkoleniowym. Wyniki NMC Powen mogły martwić, bardziej martwił kibiców jednak fatalny styl w jakim porażki były ponoszone.

W kolejnych dwóch meczach, z beniaminkami zabrzanie podbudowali swój bilans punktowy, choć ciągle balansowali na cienkiej linie. Kulminacją złego była porażka z outsiderem ligi, Czuwajem Przemyśl. Pozycja trenera Bogdan Zajączkowskiego była zagrożona. Szkoleniowiec nie dotrwał na pozycji do końca roku. Od grudnia zespół prowadził jego dotychczasowy asystent Cezary Winkler, przy pomocy zatrudnionego pod koniec listopada Jurasika. Efektem tego na zakończenie pierwszej rundy zabrzanie zdobyli jeszcze dwa oczka i przed runda rewanżową mieli ich dziesięć, zdecydowanie za mało jak na swoje ambicje.

Druga runda

Odmienione po przyjściu Mariusza Jurasika NMC Powen rozpoczęło rundę rewanżową nadzwyczaj dobrze. Zabrzanie odnosili zwycięstwa, a kiedy im się to nie udawało przegrywali subtelnie, niewielką ilością bramek. Dobry omen to mecz w Płocku, kiedy to zabrzanie przegrali zaledwie czterema bramkami. Z jednej strony zaważyła na tym niezła postawa ekipy z Zabrza, z drugiej spadająca z meczu na mecz form płocczan. Ostatecznie z 24 punktami, po zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin, NMC Powen zajęło w tabeli fazy zasadniczej wysokie piąte miejsce, choć początek sezonu na to nie wskazywał.
[nextpage]
Play-off

Los nie oszczędził NMC Powen w pierwszej rundzie play-off. Zabrzanom w walce o wejście do finałowej czwórki na drodze stanęły Azoty Puławy. Starcia puławsko-zabrzańskie zawsze były bardzo zacięte i często sportowe szczęście o włos uśmiechało się do puławian. Szansą ekipy z Zabrza było to, że Azoty były zdziesiątkowane kontuzjami. W pierwszym, rozgrywanym w Puławach meczu, górą byli gospodarze. Wydawało się, że rywalizacja może zakończyć się w dwóch meczach. Do rewanżu NMC Powen przystąpiło jednak z magazynem energii, wygrywając aż ośmioma trafieniami. Ostatecznie podopieczni Marcina Kurowskiego wykorzystali atut własnej hali i w trzecim pojedynku przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Druga runda fazy play-off nie była wcale łatwiejsza. Zabrzanie starli się z rosnącą w siłę Pogonią Szczecin. W pierwszym spotkaniu szczecinianie pokazali charakter, ulegając wyżej notowanym rywalom zaledwie jedną bramką. Rewanż w Zabrzu mógł przynieść zaskakujące rozstrzygnięcie, gdyż chwilami to przyjezdni byli bliżej awansu do gry o 5 miejsce. Ostatecznie NMC Powen pokazało, że ma większe możliwości kadrowe i wyeliminowało beniaminka.

W trzecim etapie, walce o piąte miejsce, NMC Powen zmierzyło się z nieco zrezygnowaną, po odpadnięciu z walki o medale Tauron Stalą Mielec. Dwumecz był wyrównany i jak a ten poziom rywalizacji emocjonujący. Pierwszy mecz mielczanie wygrali co prawda wysoko, ale ich rywale nie odpuścili i zwyciężyli w rewanżu. Momentami nawet podopieczni Cezarego Winklera prowadzili tak znacznie, że odrabiali dużą stratę z pierwszego starcia. Nie wykorzystali jednak swojej szansy i sezon, podobnie jak rok wcześniej zakończyli na szóstym miejscu.

Puchar Polski

NMC Powen Zabrze, tak jak kiepsko rozpoczęło sezon PGNiG Superligi, tak samo źle weszło w rozgrywki Pucharu Polski. Zabrzanie, w meczu bez historii, przegrywając z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski odpadli z tych rozgrywek już w 1/8 finału.

Kluczowa postać:

Absolutną kluczową postacią zespołu był w bieżącym sezonie Mariusz Jurasik. Trudno się domyślać jak wyglądałby dorobek punktowy zespołu gdyby nie zatrudnienie doświadczonego rozgrywającego. Grając w klubie zaledwie od grudnia gracz zapewnił sobie tytuł wicekróla strzelców zespołu z dorobkiem 102 bramek. Nieraz ratował swoją drużynę z opresji na boisku, ale także jako asystent trenera. Dzięki temu, że dołączył do zespołu wyraźnie na skrzydle rozegrał się Patryk Kuchczyński. "Chińczyk" został najlepszym strzelcem zespołu, mając na koncie 116 trafień.

Kto zawiódł:

Trudno jednoznacznie wskazać kto zawiódł w klubie. Poczynania NMC Powen trzeba by było bowiem podzielić na dwa okresy. Pierwszy, czyli pierwsza runda był w wykonaniu zabrzan fatalny. Czy zawinił tutaj trener Bogdan Zajączkowski? Ciężko stwierdzić. Winę za porażki złożyć na karb zawodników? Również trudno wskazać których, gdyż cały zespół kolektywnie prezentował się poniżej oczekiwań. Zawodnicy samu mówili, że czegoś brakuje, choć nie wiedzą czego. W drugiej rundzie trudno mieć większe zastrzeżenia do zespołu. Runda play-off, może zawiodło po prostu sportowe szczęście…

Statystyki NMC Powen Zabrze w PGNiG Superlidze w sezonie 2012/13:

Lokata: 6. Miejsce
Mecze: 29 - 16 wygranych, 0 remisów, 13 porażek
Bramki: 822: 835
Punkty: 24 (w sezonie zasadniczym)

Tak grało NMC Powen Zabrze w sezonie 2012/2013:

PGNiG Superliga

1. kolejka: NMC Powen Zabrze - Siódemka Miedź Legnica 26:18
2. kolejka: Azoty Puławy - NMC Powen Zabrze 27:20
3. kolejka: NMC Powen Zabrze - MMTS Kwidzyn 30:34
4. kolejka: Tauron Stal Mielec - NMC Powen Zabrze 38:24
5. kolejka: NMC Powen Zabrze - Gaz- System Pogoń Szczecin 27:25
6. kolejka: Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - NMC Powen Zabrze 22:23
7. kolejka: NMC Powen Zabrze - Orlen Wisła Płock 26:32
8. kolejka: Czuwaj Przemyśl - NMC Powen Zabrze 26:25
9. kolejka: NMC Powen Zabrze - Chrobry Głogów 22:19
10. kolejka: NMC Powen Zabrze - Vive Targi Kielce 26:40
11. kolejka: Zagłębie Lubin - NMC Powen Zabrze 31:35
12. kolejka: Siódemka Miedź Legnica - NMC Powen Zabrze 15:24
13. kolejka: NMC Powen Zabrze - Azoty Puławy 21:22
14. kolejka: MMTS Kwidzyn - NMC Powen Zabrze 26:34
15. kolejka: NMC Powen Zabrze - Tauron Stal Mielec 30:27
16. kolejka: Gaz-System Pogoń Szczecin - NMC Powen Zabrze 28:27
17. kolejka: NMC Powen Zabrze - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 35:28
18. kolejka: Orlen Wisła Płock - NMC Powen Zabrze 33:29
19. kolejka: NMC Powen Zabrze - Czuwaj Przemyśl 44:34
20. kolejka: Chrobry Głogów - NMC Powen Zabrze 30:31
21. kolejka: Vive Targi Kielce - NMC Powen Zabrze 45:27
22. kolejka: NMC Powen Zabrze - Zagłębie Lubin 33:30

Ćwierćfinał: Azoty Puławy - NMC Powen Zabrze 29:25
Ćwierćfinał: NMC Powen Zabrze - Azoty Puławy 34:26
Ćwierćfinał: Azoty Puławy - NMC Powen Zabrze 29:25
O miejsca 5-8: Gaz-System Pogoń Szczecin - NMC Powen Zabrze 28:29
O miejsca 5-8: NMC Powen Zabrze - Gaz-System Pogoń Szczecin 35:33
O miejsce 5: NMC Powen Zabrze - Tauron Stal Mielec 23:30
O miejsce 5: Tauron Stal Mielec - NMC Powen Zabrze 32:30

PGNiG Puchar Polski:

1/8 finału: Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - NMC Powen Zabrze 32:29

Statystyki zawodników:[u]

[/u]