Początek spotkania, jak i cała pierwsza połowa, przebiegał pod dyktando podopiecznych Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka. Wynik meczu otworzył już w 1. minucie Paweł Piętak. Błędy w ataku gospodarzy spowodowały szybkie odskoczenie rywali na kilka bramek. Warto zaznaczyć, iż pierwsze celne trafienie szczypiorniści Pomezanii Malbork zanotowali dopiero w 8. minucie za sprawą Mariusza Babickiego. Nieskuteczność w ataku oraz wcześniej wspomniane błędy w obronie potęgowały przewagę gości. Za sprawą Michała Waszkiewicza, Łukasza Rogulskiego oraz Dawida Nilssona po 20 minutach gry na tablicy wyników widniał wynik 10:4 dla Wybrzeża Gdańsk. Dzięki celnym rzutom Wojciecha Lipińskiego, Mariusza Babickiego i Marka Boneczki, podopieczni Igora Stankiewicza odrobili kilka bramek straty, lecz do szatni schodzili przegrywając 9:13.
Przebieg drugiej części spotkania można analogicznie porównać do pierwszej. Raz za razem trafiali Michał Waszkiewicz oraz Paweł Piętak. Poważne błędy w obronie zespołu znad Nogatu sprawiały, iż goście z łatwością zdobywali kolejne bramki. Już w 40. minucie gospodarze przegrywali 12:20. Strata zespołu Pomezanii Malbork była by z pewnością większa, gdyby nie udane interwencje Radosława Kądzieli. W 50 minucie za brutalny faul czerwoną kartkę otrzymał Krzysztof Jasowicz, jednak strata jednego z najskuteczniejszych zawodników, nie powstrzymała graczy Wybrzeża w odniesieniu ostatecznego zwycięstwa. Na kilkanaście sekund przed końcową syreną, wyniki spotkania ustalił Adrian Kondratiuk.
Po meczu powiedzieli:
Igor Stankiewicz, trener Pomezanii Malbork: Wygrał zespół zdecydowanie lepszy w każdym elemencie - zarówno w obronie jak i w ataku. Chcieliśmy zagrać dobrze w obronię,co w pierwszej połowie nam się udawało. Natomiast druga połowa to opadnięcie sił z zawodników i skuteczne kontry graczy Wybrzeża. My w dalszym ciągu nie potrafiliśmy wykorzystać swoich szans w ataku pozycyjnym i mecz skończył się takim wynikiem, a nie innym.
Daniel Waszkiewicz, szkoleniowiec Wybrzeża Gdańsk: Przede wszystkim zagraliśmy dobry mecz w obronie. Do ataku miałbym trochę zastrzeżeń, lecz przy takim wyniku nie ma co narzekać. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.
Polski Cukier-Pomezania Malbork - Wybrzeże Gdańsk 19:31 (9:13)
Pomezania: Sibiga, R.Kądziela - Jaszczyński 1, Cielątkowski 1, Walasek 1, Hanis 1, Cieślak 2, Piórkowski 2, Babicki 4, Miedziński 2, Derdzikowski, Lipiński 3, Boneczko 2
Wybrzeże: Głębocki - Naus, Mogielnicki 3, Jasowicz 5, Rakowski 2, Piętak 4, Steege 3, Strzebiecki 1, Sulej, Rogulski 2, Waszkiewicz 4, Kondratiuk 2, Nilsson 5
Karne: Pomezania - 2/3 ; Wybrzeże - 4/5
Kary: Pomezania - 6 min ; Wybrzeże - 12 min
Sędziowali: Dariusz i Jakub Mroczkowscy (Sierpc)
Widzów: 280